Porywisty wiatr, który przyniósł opady mokrego śniegu i deszczu, wiał głównie w górskich pasmach sąsiadujących z Niemcami i Polską: w Rudawach, Górach Izerskich, Górach Orlickich, Karkonoszach i Jesenikach.
Zwłaszcza na zachodzie Czech wichura połamała wiele drzew, które na wielu miejscach zatarasowały drogi. W kilku miejscowościach na dopływach Łaby, na północy kraju, ogłoszony został drugi stopień zagrożenia powodziowego. Trzeci, najwyższy stopień może zostać ogłoszony w najbliższych godzinach na rzekach Cidlinie, Łabie, Diedinie i Metuji.
Wysokie temperatury (do 12-14 stopni Celsjusza) oraz padający deszcz - zdaniem czeskich hydrologów - mogą w najbliższych godzinach podnieść gwałtownie poziom wód w rzekach w całym kraju. Z gór zacznie bowiem spływać wielka woda z topniejącego śniegu. (jask)