W co gra Trump? Zlekceważył Putina, zaprosił Xi
Władimir Putin nie otrzymał zaproszenia na planowaną na 20 stycznia inaugurację prezydentury Donalda Trumpa w USA - poinformował rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. W uroczystości ma za to wziąć udział chiński przywódca Xi Jinping.
12.12.2024 | aktual.: 12.12.2024 16:00
Telewizja CBS News podała w środę, że Donald Trump zaprosił na swoją inaugurację (zaplanowaną na 20 stycznia) prezydenta Chin, Xi Jinpinga. Jak zaznaczyła, udział zagranicznych liderów w ceremonii zaprzysiężenia prezydenta USA nie jest tradycją, co sprawia, że obecność Xi będzie bezprecedensowym wydarzeniem.
Dzień później, w czwartek, rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, poinformował, że Władimir Putin nie został zaproszony na uroczystość zaprzysiężenia Trumpa. Wcześniej dziennik "Washington Post" donosił, powołując się na swoje źródła, że po zwycięstwie wyborczym Trump przeprowadził rozmowę telefoniczną z Putinem, jednak Kreml zaprzeczył tym informacjom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Donald Trump podczas kampanii wyborczej wielokrotnie deklarował, że zakończy wojnę w Ukrainie "w jeden dzień". 8 grudnia oznajmił na portalu społecznościowym Truth Social, że należy natychmiast rozpocząć negocjacje, aby doprowadzić do zawieszenia bronia. "Znam dobrze Władimira (Putina). Teraz jego kolej" - podkreślił.
Eksperci zauważają, że zaproszenie Xi Jinpinga i brak zaproszenia dla Putina mogą wskazywać na priorytety polityki zagranicznej przyszłej administracji Trumpa. Decyzje te mogą mieć istotne znaczenie dla relacji międzynarodowych w nadchodzących latach.