"Nie ma już dzieci". Mer Awdijiwki ogłasza sukces
Po miesiącach poszukiwań udało się odnaleźć i przekonać do ewakuacji z Awdijiwki rodzinę z 12-letnim chłopcem - poinformował mer Witalij Barabasz. Oznacza to, że w mieście na wschodzie Ukrainy, nieustannie atakowanym przez rosyjskie wojska, nie ma już żadnych dzieci.
05.12.2023 | aktual.: 05.12.2023 13:15
- Nie ma już dzieci również w niemal wszystkich gminach położonych na linii frontu - dodał Barabasz podczas rozmowy na antenie radia Hromadske.
Na początku listopada ukraiński wolontariusz Witalij Żuczkow podał informację, że w Awdijiwce, które zostało doszczętnie zniszczone, pozostało jedynie około 300-400 mieszkańców. Ci, pomimo ciągłych apeli władz, uparcie twierdzili, że nie zamierzają opuścić swojego miasta.
W kwietniu pojawiły się doniesienia o poszukiwaniach w Awdijiwce najpierw czterech, a następnie jednego dziecka, które było ukrywane przez rodziców przed ewakuacją.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Awdijiwka "stoi kością w gardle" Rosjanom od 2014 roku, ponieważ to właśnie z tego miejsca Ukraińcy mogą utrzymywać kontrolę ogniową nad okupowanym Donieckiem. - Wróg chce zdobyć Awdijiwkę, gdyż uważa, że to miasto może być naszym przyczółkiem do ofensywy na Donieck - zauważył w połowie października ukraiński ekspert ds. wojskowości, Ołeksij Hetman.
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy ukraińskie władze i media podkreślały, że obecne rosyjskie natarcie na Awdijiwkę jest największe nie tylko od początku obecnej inwazji, ale od wybuchu walk w Donbasie w 2014 roku.
28 października minister obrony Ukrainy Rustem Umierow powiadomił, że pod Awdijiwką prawdopodobnie zginęło już około 4 tys. żołnierzy agresora.