V Szczyt Gospodarczy Polska - Ukraina
Polska jest zainteresowana budową ropociągu
Odessa - Brody - Gdańsk - mówił w czwartek minister gospodarki
Jacek Piechota, otwierając w Rzeszowie V Szczyt Gospodarczy Polska-
Ukraina.
Z kolei minister gospodarki Ukrainy Aleksander Szłapak uważa, że bliskie przyjęcie Polski do Unii Europejskiej, oprócz wielu korzyści w obustronnej współpracy, przyniesie też problemy. Wyraził nadzieję, że w trakcie rzeszowskiego szczytu zostaną one zauważone.
Mówiąc o budowie ropociągu Odessa - Brody - Gdańsk Piechota powiedział m.in.: Dotychczasowe analizy i ekspertyzy zapewniają o jego celowości przy zagwarantowaniu na terenie Polski przepustowości rzędu 20 - 25 mln ton ropy rocznie.
Jego zdaniem celowe jest opracowanie biznesplanu i powołanie międzynarodowego konsorcjum dla realizacji tego projektu, konsultując etapy poszczególnych prac z trójstronną amerykańsko- ukraińsko-polską grupą roboczą do spraw euroazjatyckiego korytarza transportowego ropy naftowej.
W ocenie Piechoty przystąpienie Polski do UE przyniesie więcej korzyści niż strat w stosunkach między Polska a Ukrainą.
Podobnego zdania jest pomysłodawca i organizator polsko- ukraińskich szczytów gospodarczych, Grzegorz Tuderek z Klubu Wschodniego. Według niego, Polska jako członek Unii Europejskiej nie powinna stworzyć żadnych barier w stosunkach z Ukrainą.
W ocenie Tuderka, Polska i Ukraina - ogromny rynek 90 milionów producentów i konsumentów - to bezsprzecznie jeszcze rynek nie wykorzystany dla obopólnie korzystnej współpracy.
Minister Szłapak w wystąpieniu otwierającym szczyt mówił także o sytuacji gospodarczej Ukrainy. Według niego, stabilność makroekonomiczna, reformy strukturalne oraz dalsza liberalizacja w wymianie z zagranicą są głównymi celami polityki gospodarczej jego kraju.
Spośród reform strukturalnych, które czekają Ukrainę Szłapak wymienił m.in. reformę podatkową i reformę ubezpieczeń społecznych. Zwrócił również uwagę na dalszą liberalizację wymiany gospodarczej z zagranicą.
W czasie dyskusji plenarnej Tuderek przypomniał dotychczasowe osiągnięcia szczytów gospodarczych. W ciągu tych pięciu lat - bo po raz pierwszy w Rzeszowie spotkaliśmy się w 1998 roku - osiągnęliśmy znaczny postęp. Znaczącym jego wyrazem jest wzrost obrotów handlowych między naszymi krajami z 800 mln dolarów do 1,5 mld dolarów - mówił.
Zauważył, że zaangażowanie inwestycyjne polskiego kapitału na Ukrainie wzrosło do 70 mln dolarów. Uruchomiliśmy wiele ważnych, wspólnych przedsięwzięć, np. w dziedzinie montażu maszyn rolniczych, ciągników rolniczych, kombajnów zbożowych, sprzętu komputerowego, produkcji amortyzatorów. Na szczególną uwagę zasługuje zainteresowanie kapitałowe polskich banków - Kredyt Banku i PKO BP - mówił.
Podczas popołudniowej części pierwszego dnia Szczytu pracowano w grupach panelowych. Ich tematyka dotyczyła m.in. współpracy transgranicznej, finansowo-bankowej i inwestycyjna. Uczestniczyli w nich przedsiębiorcy i politycy.
Wnioski z obrad w grupach roboczych zostaną zaprezentowane w drugim dniu szczytu podczas dyskusji plenarnej z udziałem prezydentów Polski Aleksandra Kwaśniewskiego i Ukrainy Leonida Kuczmy.
Imprezą towarzyszącą V Szczytowi są Międzynarodowe Targi Promocyjne "Podkarpacie 2002". Bierze w nich udział około 200 wystawców reprezentujących firmy polskie i ukraińskie.
W rzeszowskim szczycie gospodarczym - pod patronatem prezydentów Polski i Ukrainy - uczestniczy ponad 400 przedsiębiorców, po 200 z Polski i Ukrainy. Organizatorem przedsięwzięcia są Klub Wschodni i Krajowa Izba Gospodarcza.(iza)