Media: oskarżony o usiłowanie zabicia Trumpa był na dworcu w Przemyślu

Amerykanin, oskarżony o usiłowanie zabicia byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, opowiedział wiosną 2022 roku na dworcu w Przemyślu szwedzkiemu fotoreporterowi o swoich planach zbudowania w Kijowie międzynarodowego miasteczka, mającego być żywą tarczą - pisze w środę gazeta "Dagens Nyheter".

.Usiłował zabić Trumpa. Media: był na dworcu w Przemyślu
Źródło zdjęć: © East News, x.com
Mateusz Czmiel

Zgodnie z relacją Kevina Changa, współpracownika szwedzkiego dziennika, 58-letni Ryan Routh wyraźnie wyróżniał się na tle ludzi przechodzących przez dworzec. - Był bardzo poruszony tym, co wydarzyło się w Ukrainie, pewny swojego wsparcia, a jednocześnie przygnębiony sytuacją na świecie - zauważył Chang.

Podczas półgodzinnej rozmowy Routh opowiedział o swoim zamyśle utworzenia międzynarodowego miasteczka namiotowego w Kijowie, które miałoby stanowić żywą tarczę. W tym celu poszukiwał ochotników oraz flag różnych krajów.

- Pomysł był taki, że gdyby Putin do nich strzelał, to wypowiedziałby wojnę całemu światu - wyjaśnił fotoreporter.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sikorski w ONZ z mocną ripostą dla Rosjan. O tym wystąpieniu mówi świat

Zdjęcie na Instagramie

Fotoreporter Chang zrobił zdjęcie Routhowi w hali dworcowej, które później opublikował na swoim Instagramie oraz w "Dagens Nyheter". Amerykanin pozował z flagą USA i hawajskim wieńcem z kwiatów na szyi.

Chang wymieniał z Routhiem kontakt mailowy, w trakcie którego Amerykanin obiecał przesłać więcej zdjęć. Po wyjeździe Routha do Ukrainy kontakt został przerwany.

Śledztwo w USA

Śledczy amerykańscy ustalili, że Routh spędził 12 godzin w pobliżu posiadłości Donalda Trumpa w Mar-a-Lago na Florydzie. 15 września próbował strzelać do byłego prezydenta z automatycznego karabinu, kryjąc się za gęstym żywopłotem. Został spłoszony przez agentów Secret Service i próbował uciec samochodem, ale szybko został zatrzymany.

Śledczy znaleźli odręczny list Routha zapowiadający zamiar zabicia Trumpa. Dane z jego telefonu komórkowego wykazały, że od 18 sierpnia przebywał na Florydzie i często pojawiał się w okolicach rezydencji kandydata na prezydenta w tegorocznych wyborach w USA.

Wybrane dla Ciebie

Gawkowski grzmi: "Ukraina nie wciąga Polski do wojny"
Gawkowski grzmi: "Ukraina nie wciąga Polski do wojny"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Rosyjski dron w Mniszkowie. "Nikt się nie spodziewał"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Hiszpania po stronie Polski. Zachowanie Rosji "nie do przyjęcia"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szef MSZ z krótkim komentarzem. "Przypominam i apeluję"
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Szczątki drona w kolejnej miejscowości. Obiekt znalazł mieszkaniec
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki
Głos z Wysp. Starmer potępia barbarzyńskie ataki
Tutaj znaleziono zestrzelone drony. Aktualna mapa
Tutaj znaleziono zestrzelone drony. Aktualna mapa
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Szczątki drona odkryte w Wielkim Łanie na Lubelszczyźnie
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
Dron spadł na dom. "Huk, którego nigdy nie słyszałam"
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
"Chcę wierzyć". Słowacja reaguje na naruszenie polskiej przestrzeni
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Niemieckie Patrioty w Polsce "widziały" rosyjskie drony
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie
Generał Bieniek uspokaja: To nie wojna, ale hybrydowe zagrożenie