USA: w Bostonie zatrzymano podejrzanych o zamachy?
Napływają sprzeczne informacje dotyczące
ewentualnych zatrzymań przeprowadzonych w jednym z
bostońskich hoteli.
Zdaniem telewizji CNN zatrzymano kilka osób. Jak podkreślają przedstawiciele służb bezpieczeństwa osoby te jednak na obecnym etapie nie są podejrzane o przygotowanie wtorkowych zamachów na budynki rządowe i World Trade Center w Waszyngtonie i w Nowym Jorku. Zatrzymani mogą być jednak pomocni w śledztwie prowadzonym w sprawie zamachów.
Z kolei Department Sprawiedliwości zaprzeczył jakoby ktokolwiek został zatrzymany. Bostońska policja odmawia komentarzy.
Według lokalnej telewizji w Miami, Federalne Biuro Śledcze zna już nazwiska 12 porywaczy - w każdym samolocie było trzech terrorystów.
Jeden z przedstawicieli Departamentu Sprawiedliwości powiedział, że śledztwo mające na celu odnalezienie sprawców wtorkowych ataków rozwija się dynamicznie.
Wiadomo, że w swoich działaniach policja i FBI oparły się na listach pasażerów czterech samolotów, które we wtorek zostały użyte w akcjach terrorystycznych. Organy ścigania zainteresowały się też amerykańskimi szkołami pilotów.
Tymczasem na lotnisku w Bostonie, skąd wyleciały dwa samoloty, które później były skierowane na budynki World Trade Center, odnaleziono samochód. Wewnątrz znajdowały się instrukcje obsługi samolotu w języku arabskim. (and)