USA przygotowywały się na atak jądrowy Rosji. Pod koniec 2022 roku

Stany Zjednoczone pod koniec 2022 roku przygotowywały się na ewentualny atak nuklearny Rosji na Ukrainę - wynika z ustaleń dziennikarza CNN. Obawiano się, że może to być odpowiedź na utratę Chersonia.

Amerykanie obawiali się ataku jądrowego Rosji
Amerykanie obawiali się ataku jądrowego Rosji
Źródło zdjęć: © East News, PAP | AFP, KREMLIN, MKHAIL METZEL, SPUTNIK, STR
Adam Zygiel

Dziennikarz CNN Jim Sciutto w swojej książce "Powrót wielkich mocarstw. Rosja, Chiny i następna wojna światowa", która ukaże się 12 marca w USA, napisał, że Biały Dom przygotowywał się na atak jądrowy.

Takie informacje zaczęły pojawiać się w październiku 2022 roku. Amerykanie obawiali się, że Rosja może wykorzystać tzw. taktyczną broń jądrową - o mniejszej sile rażenia i wykorzystywanej raczej na polu bitwy. "The New York Times" w listopadzie 2022 roku twierdził, że rosyjscy generałowie omawiali możliwość wykorzystania bomby w Ukrainie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zemsta za Chersoń

Administracja Joe Bidena, po otrzymaniu takiej informacji, zaczęła planować, jak zająć "najlepszą pozycję, gdyby to niewyobrażalne wydarzenie faktycznie miało miejsce" - przekazało dziennikarzowi źródło w Białym Domu.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego spotkała się kilka razy w tym okresie. USA chciały opracować plan reakcji lub powstrzymania ewentualnego ataku.

Biały Dom obawiał się, że Rosja może przeprowadzić taki atak w odpowiedzi na utratę Chersonia. Miasto było jedną z największych zdobyczy Rosjan w trakcie inwazji. W listopadzie 2022 roku armia rosyjska musiała się jednak z niego wycofać.

Waszyngton obawiał się, że sytuacja może stać się "potencjalnym wyzwalaczem". Putin uważał bowiem terytoria obwodu chersońskiego za własne - przeprowadzono tam m.in. nielegalne referendum. Amerykanie spodziewali się, że Rosja może użyć taktycznej broni jądrowej jako "straszaka", by zniechęcić Ukraińców do kontynuowania ofensywy.

Plotki o "brudnej bombie"

CNN wskazuje, że w tym samym czasie rosyjska propaganda rozpowszechniała plotki o "ukraińskiej brudnej bombie". Waszyngton uważał, że mogła to być przykrywka dla rosyjskiego ataku.

Co więcej, w październiku 2022 roku minister obrony Rosji Siergiej Szojgu obdzwaniał ministrów w USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Turcji, wyrażając zaniepokojenie "możliwymi prowokacjami ze strony Kijowa przy użyciu brudnej bomby".

Amerykanie byli przekonani, że nie ma podstaw do takiego zaniepokojenia, ale odebrali to, że Rosja tworzy przykrywkę dla własnych działań, lub też szuka pretekstu do "zrobienia czegoś szalonego".

Amerykanie wysłali więc Rosjanom ostrzeżenie o konsekwencjach ewentualnego ataku. Sprawą próbowano zainteresować także Chiny i Indie. Publiczne oświadczenia Xi Jinpinga i Narendry Modiego - zdaniem USA - pomogły zażegnać kryzys.

Czytaj więcej:

Źródło: CNN

Źródło artykułu:WP Wiadomości
stany zjednoczoneukrainarosja
Wybrane dla Ciebie