Meteorolog u propagandysty. "Idealna pogoda do ataku nuklearnego"
Metorolog Jewgienij Tiszkowiec stwierdził w rosyjskim propagandowym programie Władimira Sołowjowa, że "pogoda jest idealna do przeprowadzania ataków nuklearnych na kraje NATO". "Takiego raportu o pogodzie nie zobaczysz nigdzie indziej na świecie" - komentuje ekspertka ds. rosyjskiej propagandy Julia Davis.
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Sołowjow znowu straszy atomem
Kremlowski propagandysta Władimir Sołowjow, który w zamian za uprawianie propagandy dostaje od Putina pensję w wysokości ponad 1,5 mld rubli (ok. 64,5 mln zł) rocznie, znowu zaskoczył.
W jego audycji pojawił się meteorolog Jewgienij Tiszkowiec, który powiedział, że "pogoda jest idealna do przeprowadzenia ataków nuklearnych na kraje NATO".
To zdanie zaskoczyło nawet tych, którzy od lat zajmują się kremlowską propagandą. "Takiego raportu o pogodzie nie zobaczysz nigdzie indziej na świecie" - napisała eksperta Julia Davis z Russian Media Monitor.
Sołowjow kilka dni temu na antenie swojego programu stwierdził, że "Europę należy wysadzić w powietrze".
- Regularnie wyzwalamy Europę z kolejnego brudu. Jaką krzywdę im robimy? Zachowujemy prawdziwe europejskie wartości - bredził na antenie państwowego kanału Rossija1.
Rosja obniża próg. Do najniższego poziomu w historii
Pod koniec lutego "Financial Times" napisał, że Rosja obniżyła próg wymagany do użycia taktycznej broni jądrowej do poziomu niższego, niż kiedykolwiek publicznie przyznała. "Kreml może sięgnąć po to uzbrojenie na wczesnym etapie konfliktu z innym mocarstwem" - wynika z rosyjskich dokumentów wojskowych.
Rosyjska taktyczna broń nuklearna, która może być przenoszona za pomocą pocisków rakietowych wystrzeliwanych z lądu, morza lub samolotów, jest przeznaczona do ograniczonego wykorzystania na polu bitwy w Europie i Azji - w przeciwieństwie do większej broni "strategicznej", przeznaczonej do atakowania USA. Jak jednak zaznaczył "FT", nowoczesne głowice taktyczne mogą nadal uwalniać znacznie więcej energii, niż broń zrzucona przez Amerykanów na Nagasaki i Hiroszimę w 1945 roku.