ŚwiatUSA: Producent broni nie odpowiada za jej użycie

USA: Producent broni nie odpowiada za jej użycie

Sąd Najwyższy stanu Kalifornia orzekł, że producent pistoletu maszynowego, z którego szaleniec zamordował osiem przypadkowych osób w 1993 r., nie odpowiada za ich śmierć.

Był to kolejny werdykt zwalniający z tego rodzaju odpowiedzialności firmy wytwarzające broń. Stały się one ostatnio adresatem pozwów sądowych wytaczanych przez rodziny ofiar zabójstw, organizacje kontroli dostępu do broni palnej, oraz władze miast, które domagają się od producentów broni zwrotu kosztów leczenia rannych ofiar postrzeleń.

Pozywający wzorują się na ofiarach palenia papierosów, którzy od kilku lat nękają koncerny tytoniowe domagając się w sądach odszkodowań za utratę zdrowia z powodu nałogu papierosowego.

Orzekając na korzyść ofiar palenia, sądy uzasadniały to tym, że producenci papierosów stosują nieuczciwe metody ukrywając np. fakt, że papierosy wpędzają w nałóg tytoniowy, kierują reklamy do młodzieży, a nawet szpikują swe produkty składnikami uzależniającymi.

O ile jednak wielu powodów w tych pozwach wygrywa sprawę - sądy nakazują koncernom tytoniowym wypłaty wysokich odszkodowań - to pozwy przeciw producentom broni nie przyniosły dotychczas żadnego werdyktu na korzyść skarżących.

Przed sądem w Kalifornii, również sądy w Chicago, w Miami na Florydzie i w Bridgeport w stanie Connecticutt uznały, że firmy produkujące broń nie mogą odpowiadać za to jak zostanie ona użyta.

Werdykt w Kalifornii, wydany w poniedziałek, uchylił wcześniejsze orzeczenie sądu niższej instancji korzystne dla pozywających. Byli nimi członkowie rodziny jednej z ofiar masowego zabójstwa popełnionego przez chorego umysłowo osobnika.(aka)

usasądnajwyższy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)