USA. Nie zaszczepiła się przeciwko COVID-19. Odmówiono jej przeszczepu
Służba zdrowia stanu Kolorado odmawia wykonywania przeszczepów narządów prawie wszystkim osobom, które nie przyjęły szczepienia przeciwko COVID-19. Jak uzasadnia rzecznik UCHealth, powołując się na liczne badania, niezaszczepieni pacjenci po przeszczepie mogą być bardziej narażeni na śmierć z powodu COVID-19.
Jak donosi "The Washington Post", kobiecie z Colorado Springs odmówiono wykonania przeszczepu nerki. Wszystko przez to, że nie była zaszczepiona przeciwko COVID-19.
Pacjentka miała w zeszłym tygodniu otrzymać list z UCHealth, z którego dowiedziała się, że zostanie wygaszona na liście oczekujących na przeszczep nerki i ma 30 dni na rozpoczęcie szczepienia na koronawirusa. Została również pouczona, że w przypadku odmowy przyjęcia szczepienia zostanie z niej wykreślona.
Niezaszczepieni mogą być wykluczeni z przeszczepów narządów
Z ustaleń amerykańskiego dziennika wynika również, że poza innymi wymogami dotyczącymi spełnienia warunków przeszczepu, zarówno dawcy, jak i biorcy muszą być w pełni zaszczepieni na COVID-19.
Rzecznik prasowy UCHealth Dan Weaver stwierdził, że poza stanem Kolorado taką politykę mają lub rozważają także inne ośrodki transplantacyjne w Stanach Zjednoczonych.
ZOBACZ TEŻ: Stanowcza reakcja na słowa Czarnka. Prof. Maksymowicz użył mocnego sformułowania
Podkreślił również, że w przypadku przeszczepów lekarze z ośrodków transplantacyjnych mogą wymagać od pacjentów nawet rzucenia palenia czy chociażby przyjmowania przez określony czas różnych leków. Wymogi te mają na celu zniwelowanie ryzyka odrzucenia przeszczepionych organów u operowanych pacjentów.
"Lekarze muszą brać pod uwagę krótkoterminowe i długoterminowe ryzyko zdrowotne dla pacjentów, gdy rozważają, czy zalecić przeszczep narządu" - uzasadnia Weaver, cytowany przez "The Washington Post".
COVID-19 śmiertelnie niebezpieczny dla odbiorców przeszczepów
Jak dodał rzecznik UCHealth, wiele badań dowodzi również, że COVID-19 jest śmiertelnie niebezpieczny dla osób po przeszczepach nerki, a "śmiertelność obserwowana u pacjentów po przeszczepie, u których rozwinął się COVID-19, waha się od około 20 do ponad 30 proc.".
Dla porównania, wskaźnik śmiertelności obserwowany ogólnie w Stanach Zjednoczonych wynosi 1,6 proc. Weaver zwrócił także uwagę na to, że "żywi dawcy mogą również przekazać zakażenie koronawirusem biorcy narządu, zagrażając życiu pacjenta".
Źródło: "The Washington Post"