USA: kara śmierci dla szpiega?
Prokurator zażąda kary śmierci dla
byłego podoficera lotnictwa USA Briana P. Regana, oskarżonego o
próbę szpiegostwa na rzecz Libii i Iraku. Domniemany szpieg nie
przyznaje się do winy.
21.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Informację taką podała w niedzielę agencja France-Presse, powołując się na źródła oficjalne. Według agencji, byłby to pierwszy przypadek żądania w USA kary śmierci w sprawie o szpiegostwo od czasu głośnego i kontrowersyjnego procesu małżeństwa Rosenbergów, straconych w 1953 roku za przekazanie ZSRR tajemnic nuklearnych.
39-letni sierżant Regan pracował w supertajnym Narodowym Biurze Rozpoznania (National Reconnaissance Office), które kieruje projektowaniem, budową i operacjami amerykańskich satelitów szpiegowskich. Samo istnienie Biura pozostawało tajemnicą do 1992 r.
Emerytowanemu podoficerowi zarzucono, że napisał listy do przywódców Iraku i Libii, Saddama Husajna i Muammara Kadafiego, oferując im swoje usługi wywiadowcze. Według aktu oskarżenia, Regan zaproponował Husajnowi sprzedanie amerykańskich tajemnic państwowych za 13 milionów dolarów.
Nie ma dowodów, aby oskarżony zdążył przekazać jakieś sekrety Irakowi bądź Libii, należącym do największych wrogów USA, ani nawet, że wysłał swoje listy. On sam nie przyznaje się do winy.(ck)