Odszkodowanie w wysokości 16,2 mln dolarów otrzymała w piątek pewna amerykanka z Seattle, u której omyłkowo stwierdzono raka. Przez wiele miesięcy poddawana była wyczerpującej chemioterapii.
Sąd orzekł, że dwie instytucje odpowiedzialne za całą sprawę - University of Washington i Abbot Laboratories z Chicago - muszą wypłacić poszkodowanej po 8,1 mln dolarów.
Koszmar 28-letniej kobiety rozpoczął się w 1998 roku, kiedy po 40 testach stwierdzono u niej rzadką formę nowotworu. (and)