Urzędniczka od Andrzeja Dudy zastąpiła kolegę Antoniego Macierewicza

W ostatnich dniach doszło do personalnego trzęsienia ziemi w fundacji Reduta Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Instytucja zajmuje się głównie wspieraniem patriotycznych i historycznych przedsięwzięć. Fundację powołała do życia PWPW, która przelała na konto fundacji 2 miliony złotych. Od początku działalności na jej czele stał Piotr Woyciechowski. 14 czerwca w czwartek uchwałą Rady Fundacji został ze stanowiska odwołany.

Nieoficjalnie mówiło się, że decyzja jest efektem prowadzonej przez szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego „polityki czyszczenia ludzi ze spółek, którzy należeli do grona współpracowników Antoniego Macierewicza”. A Woyciechowski to od lat 90-tych zaufany człowiek byłego szefa MON. Zajmował się likwidacją WSI, pracował przed laty w gabinecie u Macierewicza.

Jak poinformowało nas dzisiaj biuro prasowe PWPW, prezesem zarządu jest obecnie Aneta Frań – Adamek. - Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych jako fundator Fundacji posiada oczywiste prawo do podejmowania decyzji dotyczących funkcjonowania tego podmiotu. Zgodnie ze statutem realizuje swoje zadania w obszarze biznesu społecznie odpowiedzialnego, a co za tym idzie ma nie tylko prawo, ale i obowiązek kształtowania działalności Fundacji zgodnie z aktualną polityką spółki. To uprawnienie dotyczy również określania składu organów Fundacji – informuje biuro prasowe PWPW.

Nowa pani prezes pracuje od lat w Kancelarii Prezydenta. Jak wynika z naszych ustaleń, pojawiła się tam za prezydentury ś.p. Lecha Kaczyńskiego, pracowała również u Bronisława Komorowskiego, a teraz pracuje w Biurze Prawa i Ustrojów Andrzeja Dudy. To ona przygotowywała i prezentowała prezydencki projekt ustawy pomocy frankowiczom. Projekt trafił do Sejmu w 2017 roku i utknął do tej pory w podkomisji.

Do zarządu trafił też Robert Papliński z Polskiej Grupy Zbrojeniowej. A ze starego składu pozostali Łukasz Kudlicki, szef gabinetu politycznego Mariusza Błaszczaka oraz Jarosław Kudelski.

Według byłego już prezesa fundacji Piotra Woyciechowskiego, sposób odwołania go ze stanowiska był dla niego zaskoczeniem.

- Rada Fundacji dokonała zmian w składzie zarządu Fundacji Reduta PWPW w dniu 14 czerwca. Powiadomiono mnie o tym dopiero 6 dni później. Do elektronicznej korespondencji załączono kopię uchwały Rady, która nie zawiera żadnego uzasadnienia. Zarząd Fundacji nie został powiadomiony o zwołaniu posiedzenia z punktem dotyczącym zmian w składzie zarządu. Co więcej, ani zarząd Fundacji in gremio ani żaden z członków zarządu indywidulanie nie zostali zaproszeni do udziału w posiedzeniu Fundacji.(…) Proszę pamiętać, iż wszyscy odwołani członkowie zarządu, byli założycielami Fundacji i pełnili swoje funkcje społecznie przez cały okres sprawowania mandatu. Sprawom Fundacji poświęcaliśmy swój prywatny czas i zaangażowanie – mówił Wirtualnej Polsce Woyciechowski.

Nadzór nad Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych sprawuje minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl