82. rocznica wybuchu II wojny światowej. Andrzej Duda: Nie pozwolimy naruszać naszych granic
- Nie pozwolimy naruszać naszych granic, będziemy realizować nasze zobowiązania. Nie będę tolerował nieodpowiedzialnych zachowań i słów, prób destabilizacji, zastraszania ludzi, którzy państwu służą - mówił prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 82. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Wieluniu.
01.09.2021 04:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Uroczystość w Wieluniu rozpoczęła się około godziny 4.30 na placu Legionów, znajdującym się w okolicach budynku szpitala Wszystkich Świętych, który był pierwszym celem niemieckich bomb. O 4.40 w mieście zabrzmiały syreny alarmowe. W hołdzie ofiarom bombardowania odczytany został apel poległych, a przemówienie wygłosił prezydent Andrzej Duda.
- To był poranek podobny do dzisiejszego. Niemieccy piloci pisali w swoich raportach o mgle i utrudnionej widoczności. Było ciemno tak jak teraz, kiedy nad mieszkańcami Wielunia otwarło się piekło, nie spodziewali się tego - powiedział Andrzej Duda. - To był akt terroru, to nie była zwykła wojna. To było od samego początku złamanie wszelkich wojennych zasad, które do dziś obowiązują - dodał.
Andrzej Duda: Niech nikt nie śmie nas o nic oskarżać
Prezydent wspomniał również o dzwonie podarowanym Wieluniowi, w który w trakcie obchodów 80. rocznicy II wojny światowej w Warszawie bili przedstawiciele wielu państw sojuszniczych. - Ten dzwon, który bije teraz tutaj w Wieluniu jest dzwonem pamięci o 60 milionach ofiar II wojny światowej na całym świecie - mówił Duda. - Wieluń jest symbolem terroru wojennego, okrucieństwa i złamania zasad - stwierdził.
Duda przypomniał, że II wojna światowa pochłonęła życia 6 milionów Polaków. - Byliśmy pierwszą ofiarą II wojny światowej. Ci, którzy tu zginęli wyznaczyli naszą sytuację w II wojnie światowej. Byliśmy ofiarą - podkreślił prezydent.
- Nikt przyzwoity nie może się zgodzić na to, by po dziesięcioleciach oskarżać Polaków o jakikolwiek udział w zbrodniach drugiej wojny światowej. Polacy byli ofiarą i to jest prawda i to są fakty o tamtych latach - kontynuował. - Niech nikt nie śmie nas o nic oskarżać - zaznaczył.
Andrzej Duda: Nie pozwolimy naruszać naszych granic
Prezydent przestrzegł, że naiwnością jest wiara, że wojna nie może się powtórzyć. - Nie można dać się złudzeniu, że nikt nas nie zaatakuje, zwłaszcza, gdy leży się w takim miejscu geograficznym, jak my (...). To nie powtórzy się tylko wtedy, kiedy będziemy silni (...) nie będzie się opłacało, bo będzie jasne, że spotka się to ze zdecydowaną reakcją - mówił Duda.
Głowa państwa odniosła się również do obecnej sytuacji w Polsce i na jej granicach.- Prowadzone są różne działania nazywane często hybrydowymi. Nie jest to wojna, którą można by nazwać wprost. To działania, które toczy się na różne sposoby. Musimy na to odpowiadać i odpowiadamy realizując różne zadania - zapewnił.
- Nie pozwolimy naruszać naszych granic, będziemy realizować nasze zobowiązania. Nie będę tolerował nieodpowiedzialnych zachowań i słów, prób destabilizacji, zastraszania ludzi, którzy państwu służą - grzmiał Duda.
Po przemówieniu prezydenta nastąpiła wspólna modlitwa i odczytanie Apelu Poległych. Andrzej Duda złożył również wieńce pod pomnikiem upamiętniającym zbombardowaną synagogę w Wieluniu oraz pod pomnikiem upamiętniającym nalot bombowy na wieluński szpital pw. Wszystkich Świętych 1 września 1939 roku.