Umorzono śledztwo ws. śmierci szefa kancelarii premiera
Nikt nie pomagał ani nie nakłaniał do samobójstwa dyrektora generalnego Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Grzegorza Michniewicza, którego ciało znaleziono w grudniu 2009 r. - uznała stołeczna prokuratura i umorzyła śledztwo w tej sprawie.
Poinformowała o tym rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Monika Lewandowska. Dodała, że postanowienie z końca września jest prawomocne.
Zwłoki powieszonego urzędnika znaleziono w jego mieszkaniu, odnalazł je jego kierowca.
Już wtedy prokuratura, która wszczęła śledztwo w tej sprawie, podawała, że samobójstwo to najbardziej prawdopodobna przyczyna śmierci.
Śledztwo wszczęto pod kątem art. 151 Kodeksu karnego, który stanowi: "Kto namową lub przez udzielenie pomocy doprowadza człowieka do targnięcia się na własne życie, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5". "Powodem umorzenia było stwierdzenie, że żadnego z tych czynów nie popełniono" - dodała Lewandowska.
Michniewicz z kancelarią premiera związany był od 1998 r., najpierw jako dyrektor biura dyrektora generalnego, a następnie Biura Ochrony. W 2008 r. został dyrektorem generalnym KPRM.