"Ułaskawienie Sobotki to skandaliczne naigrywanie się z prawa"
Mianem "skandalicznego naigrywania się z
porządku prawnego" określił ułaskawienie Zbigniewa Sobotki przez
prezydenta karnista prof. Piotr Kruszyński z Uniwersytetu
Warszawskiego.
16.12.2005 18:40
Prezydent Aleksander Kwaśniewski zastosował prawo łaski wobec b. wiceministra Zbigniewa Sobotki polegające na złagodzeniu orzeczonej mu kary pozbawienia wolności do 1 roku z jednoczesnym warunkowym zawieszeniem jej wykonywania na okres 2 lat.
Niezależnie w jakim trybie to by się stało, prezydent nie miał prawa ułaskawiać bez znajomości akt sprawy - oświadczył Kruszyński. To jawne łamanie prawa - dodał.
Podkreślił, że Sobotka nie jest dla niego "ani bratem, ani swatem", ale ułaskawienie takie jest niesłuszne nie tylko z prawnego, ale także ze społecznego punktu widzenia.
Na uwagę, że prezydent nie uwolnił od winy Sobotki, który pozostanie skazanym przestępcą, Kruszyński odparł, że "każde ułaskawienie polega na zmianie wyroku".