ŚwiatUkraińskie wojsko ustaliło tożsamość rosyjskiego kata. Chwalił się odcinaniem rąk więźniom

Ukraińskie wojsko ustaliło tożsamość rosyjskiego kata. Chwalił się odcinaniem rąk więźniom

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła rozmowę jednego z rosyjskich okupantów. W rozmowie z przyjaciółmi przechwala się tym, jak torturuje więźniów. Wśród okrucieństw, które popełnił, była amputacja palców i dłoni.

Zbrodnie wojenne w Ukrainie. Wojsko ustaliło tożsamość rosyjskiego kata
Zbrodnie wojenne w Ukrainie. Wojsko ustaliło tożsamość rosyjskiego kata
Źródło zdjęć: © East News | AP

15.04.2022 | aktual.: 15.04.2022 14:02

Konwencja Genewska jest najważniejszym międzynarodowym dokumentem, który jasno określa zasady traktowania jeńców wojennych. Pośród krajów, które wobec niej się zobligowało, ale także o nią zabiegało była Rosja.

Jednocześnie to Rosja nagminnie gwałci jej ustanowienia podczas trwającej od końca lutego wojny w Ukrainie. Każdego dnia pojawiają się kolejne dowody i świadkowie, jak rosyjskie wojsko dopuszczało się tortur zarówno wobec ukraińskich żołnierzy jak i cywilów. Na światło dzienne wychodzą także materiały, w których okupanci chwalą się swoim okrucieństwem.

Zbrodnie wojenne w Ukrainie. Wojsko ustaliło tożsamość rosyjskiego kata

SBU przechwyciło rozmowę jednego z rosyjskich okupantów, który w rozmowie z przyjaciółmi przechwalał się swoimi "dokonaniami" na froncie w Ukrainie. Wśród okrucieństw, do których sam się przyznał, było amputowanie palców i dłoni. Na nagraniu słychać nawet, że inni rosyjscy żołnierze są zaskoczeni jego dzikością.

Według ustaleń SBU mężczyzna nazywa się Salavat Sarsenov i jest 27-letnim mieszkańcem regionu Astrachania. Aktualnie ma walczyć na terytorium Ukrainy w okolicy Zaporoża. SBU dotarło nawet do rodziny kata, informując, że jego matka ma na imię Zulfiya Sarsenova.

"Jeśli uda mu się przeżyć, z pewnością czeka go sprawiedliwy proces" – obiecują przedstawiciele SBU.

Jednocześnie nie wiadomo dokładnie, którymi ofiarami Sarsenov się chwalił: wojskowymi czy cywilnymi. Armia rosyjska wykazała się brutalnością i aktami torturowania ludności cywilnej w obwodzie kijowskim, aczkolwiek opinia publiczna dowiedziała się o tym dopiero po wyzwoleniu tych terenów spod okupacji. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ostrzega, że należy się spodziewać, że do podobne akty bestialstwa dzieją się w innych regionach, tymczasowo zajmowane przez rosyjską armię.

Źródło: 24tv.ua

Zobacz także