ŚwiatUkraiński dowódca apeluje do Scholza, Steinmeiera i Baerbock

Ukraiński dowódca apeluje do Scholza, Steinmeiera i Baerbock

Dziennik "Bild" dotarł do Siergieja Wołyny, dowódcy 36. Brygady Piechoty Morskiej, który broni zakładów "Azowstal". Na łamach niemieckiej gazety Ukrainiec skierował dramatyczny apel do kanclerza Scholza, prezydenta Steinmeiera, minister Baerbock oraz całego narodu niemieckiego. - Możecie uratować setki tysięcy istnień! - starał się przekonać Wołyna.

Ukraiński żołnierz wydał dramatyczny apel o pomoc do narodu niemieckiego. "Możecie uratować setki tysięcy ludzi!". Source: Facebook@Сергей Волына / Twitter@olex_scherba / Reuters
Ukraiński żołnierz wydał dramatyczny apel o pomoc do narodu niemieckiego. "Możecie uratować setki tysięcy ludzi!". Source: Facebook@Сергей Волына / Twitter@olex_scherba / Reuters

21.04.2022 | aktual.: 22.04.2022 07:18

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Do narodu niemieckiego i osobiście do prezydenta federalnego Franka-Waltera Steinmeiera, kanclerza Olafa Scholza i minister spraw zagranicznych Annaleny Baerbock. Pewnego dnia świat zatrzymał wielkie zło. Pamiętacie to lepiej niż ktokolwiek inny. Teraz zło powróciło, a wy macie możliwość opowiedzenia się po właściwej stronie historii i powstrzymania faszyzmu w jego początkach. Zanim spali wszystko - zaapelował Wołyna.

Ukraiński dowódca powiedział, że rosyjscy agresorzy niszczą miasta, zabijają dzieci, gwałcą kobiety i mordują ludzi. - Uwierzcie mi, po prostu się nie zatrzymają i was też dopadną. W całej Europie i całym cywilizowanym świecie - podkreślił.

Dramatyczny apel. "Możecie uratować setki tysięcy ludzi!"

30-letni Siergiej Wołyna jest jednym z obrońców Ukrainy i dowodzi 36. Brygadą Piechoty Morskiej, która została otoczona w hucie "Azowstal" w Mariupolu. Broni ostatnich kilometrów kwadratowych miasta, które nie zostały jeszcze podbite przez Rosjan oraz setek cywilów ukrywających się przed rosyjskimi bombami w bunkrach huty.

- Zwracam się do was z oblężonego Mariupola, gdzie bronimy się przed przeważającymi siłami wroga. Z miasta, w którym nie ma wody, elektryczności, gazu, lekarstw i żywności - powiedział Wołyna.

Wołyna podał, że w mieście ponad 100 tys. ludzi głoduje, a w piwnicach jego ranni żołnierze gniją od ran. - Artyleria, samoloty, a nawet marynarka wojenna nigdy nie przestaje nas ostrzeliwać. Mariupol można jeszcze uratować! Świat musi w końcu powiedzieć "nigdy więcej" i nam pomóc - podkreślił.

Ukraiński dowódca poprosił Niemców o bycie "gwarantami bezpiecznej ewakuacji ludności cywilnej i wojska z oblężonego miasta". - Możecie uratować ponad 100 tys. cywilów, tysiące ukraińskich żołnierzy i świat przed złem, które może zniszczyć planetę - podsumował Wołyna.

Źródło: "Bild"