Uderzą z morza? Niepokojące doniesienia
Rosja zwiększyła do czterech liczbę swoich okrętów swojej marynarki wojennej na Morzu Czarnym mogących przenosić pociski manewrujące Kalibr - poinformowała w nocy z soboty na niedzielę marynarka wojenna Ukrainy.
"Grupa okrętów marynarki wojennej wroga na Morzu Czarnym została zwiększona do 14 jednostek, w tym 2 okręty nawodne i 2 podwodne uzbrojone w pociski rakietowe. Dysponują one obecnie 24. pociskami manewrującymi Kalibr" - głosi komunikat.
Rosyjskie okręty na Morzu Czarnym
Dowództwo ostrzegło, że Rosjanie mogą przygotowywać się do uderzeń rakietowych na terytorium Ukrainy z morza.
Ukrinform podaje, że w sobotnie przedpołudnie na Morzu Czarnym dyżur wojskowy pełniło 11 okrętów rosyjskiej marynarki wojennej, w tym 3 lotniskowce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Dramatyczne nagranie powrotu z frontu. Nagle znaleźli się pod ciężkim ostrzałem
Ponad 10 miesięcy wojny
Wojna w Ukrainie trwa już 305 dni. W mijającym tygodniu przywódcy Rosji i Ukrainy odbyli zagraniczne wizyty.
Władimir Putin na początku tygodnia był w Mińsku. Była to jego pierwsza wizyta w stolicy z Białorusi od 3. lat. Rozmawiał z tamtejszym prezydentem Aleksandrem Łukaszenką.
Z kolei Wołodymyr Zełenski odwiedził Waszyngton. Była to jego pierwsza zagraniczna podróż odkąd Rosjanie rozpoczęli 24 lutego inwazję w jego kraju. W Stanach Zjednoczonych rozmawiał z Joe Bidenem oraz przemawiał w Kongresie. Prezydent USA zapowiedział kolejną transzę wsparcia militarnego, w tym m.in. wyrzutnie rakiet Patriot.
Czytaj także: Świąteczne przemówienie Zełenskiego. Poruszające słowa
Źródło: Ukrinform, PAP, WP Wiadomości