Ukraińcy zadali mocny cios Rosjanom. Kolejne cele wyeliminowane
Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły siedem kolejnych celów powietrznych należących do armii rosyjskiej - podało dowództwo ukraińskiej armii.
Ukraińskie wojsko w ciągu jednego dnia zniszczyło siedem celów powietrznych należących do wojsk rosyjskich: samolot, dwa śmigłowce i cztery drony - poinformowało dowództwo Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.
Jak podkreślono w specjalnym komunikacie, strona ukraińska kontynuuje działania na niebie, pomimo "przeważającej siły wroga". Ukraińcy wykorzystują do obrony myśliwce Su-25 i Su-24m, które uderzają w "stanowiska rosyjskich sił okupacyjnych".
Wojna w Ukrainie. Spore straty po rosyjskiej stronie
Z ostatniego komunikatu strony ukraińskiej wynika, że Rosjanie wskutek wojny stracili już ok. 19,5 tys. żołnierzy. Ponieśli też spore straty sprzętowe. Ukraińcom udało się zniszczyć 154 samoloty, 137 śmigłowców i 55 elementów obrony przeciwlotniczej.
Rosja ukrywa informacje o swoich stratach
Rosjanie starają się jednak unikać informacji o stratach po swoich stronach. Oficjalne dane po raz ostatni przedstawiciele kraju-agresora przedstawili 25 marca - podaje Radio Swoboda. Wynika z nich, że wskutek działań wojennych w Ukrainie życie straciło 1351 rosyjskich żołnierzy, a 3825 zostało rannych.
W ubiegłym tygodniu Dmitrij Pieskow, rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina, w rozmowie ze Sky News stwierdził, że rosyjskie wojska poniosły "znaczące straty" w Ukrainie. Nie przedstawił jednak dokładnej liczby zabitych żołnierzy. - To dla nas wielka tragedia - powiedział Pieskow.
Z wyliczeń NATO wynika natomiast, że Rosjanie mogli stracić od 7 do 15 tys. żołnierzy wskutek kiepsko prowadzonej inwazji na Ukrainę - podawał pod koniec marca magazyn "Time". Biorąc pod uwagę rannych wojskowych, z pola walki mogło zostać wyeliminowanych nawet od 30 do 40 tys. żołnierzy.
Czytaj także: Ogromne sankcje. Na liście córki Putina