Trwa ładowanie...

Wstrząsająca relacja Ukrainki. "Myślałam, że to już koniec"

Anna została zgwałcona. Jej męża zabito. Kobieta opowiedziała o dramacie, jaki zgotowali jej okupanci. - Większość z nich to zabójcy, gwałciciele i szabrownicy - mówi.

Wojna w Ukrainie. Trwa dramat Ukraińców.
GENYA SAVILOVWojna w Ukrainie. Trwa dramat Ukraińców. GENYA SAVILOVFot: GENYA SAVILOV
d2v61g1
d2v61g1

Trwa już 48. dzień wojny w Ukrainie. Od naszych sąsiadów cały czas docierają dramatyczne informacje. Na stronach BBC czytamy wstrząsającą relację Ukrainki. 50-letnia Anna (imię zostało zmienione) mieszka 70 km od Kijowa. Dziennikarzom wyznała, że została zgwałcona, a jej mąż zastrzelony.

Anna powiedziała, że 7 marca była w domu z mężem, gdy wtargnął żołnierz i pod bronią zabrał ją do domu obok. Miał kazać jej zdjąć ubranie i grozić, że ją zabije, jeśli nie będzie robiła, co rozkaże. Potem ją zgwałcił.

Kobieta opisała swojego oprawcę jako młodego, chudego czeczeńskiego bojownika sprzymierzonego z Rosją. - Kiedy mnie gwałcił, weszło jeszcze czterech żołnierzy. Myślałam, że to już koniec. Ale oni go zabrali. Nigdy więcej go nie widziałam - mówiła.

d2v61g1

Sądzi, że była to "jakaś inna jednostka rosyjskich żołnierzy".

Mąż próbował ją ratować

Gdy wróciła do swojego domu, znalazła męża poważnie rannego. Został postrzelony w brzuch. - Próbował pobiec za mną, aby mnie uratować, ale został trafiony serią kul – mówiła BBC Anna.

Oboje szukali schronienia w domu sąsiada. Mąż Anny zmarł z powodu odniesionych obrażeń dwa dni później. Razem z sąsiadami pochowali męża kobiety na podwórku przed domem.

d2v61g1

Według relacji zrozpaczonej kobiety, żołnierze, którzy byli w tragicznym dniu z jej oprawcą, pozostali w jej domu przez kilka kolejnych dni. Mieli celować w nią z broni i kazać oddać im rzeczy męża. Anna opowiada, że często byli pijani. Po ich wyjeździe miała znaleźć narkotyki.

- Większość z nich to zabójcy, gwałciciele i szabrownicy - mówi kobieta.

Rosja grozi większą ofensywę. Ekspert o planach Putina

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2v61g1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d2v61g1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj