Ukraińcy wysyłają rosyjskim rodzinom zdjęcia ich poległych synów. Reakcja jest zaskakująca
Ukraińskie władze wykorzystują system rozpoznawania twarzy z wykorzystaniem sztucznej inteligencji do identyfikacji poległych rosyjskich żołnierzy. Potem wysyłają ich rodzinom zdjęcie i informację, że ich syn, brat lub mąż nie żyje. Reakcja większości Rosjan jest zaskakująca.
Według danych sztabu generalnego ukraińskiej armii podczas inwazji na Ukrainę Rosjanie stracili już 27,4 tys. żołnierzy. Tylko część ciał wywieziono do Rosji. Część jest spalana w mobilnych krematoriach, a część po prostu porzucana na polu bitwy.
Ukraińcy przechowują ciała zabitych rosyjskich żołnierzy w wagonach-chłodniach. Liczą na to, że zgłoszą się po nie ich bliscy albo uda się je wymienić na jeńców lub ciała własnych poległych.
Ukraińskie władze wykorzystują do identyfikacji zwłok rosyjskich żołnierzy kontrowersyjny system rozpoznawania twarzy, wykorzystujący sztuczną inteligencję. System przeszukuje sieć, m.in. profile społecznościowe, ale także zdjęcia z kamer monitoringu, by znaleźć poszukiwaną osobę.
Wysyłają zdjęcie. W odpowiedzi dostają pogróżki
Gdy uda się zidentyfikować poległego, jego zdjęcie Ukraińcy wysyłają przy pomocy sieci społecznościowych jego bliskim.
- Jak reagują Rosjanie, gdy dowiadują się o śmierci swojego bliskiego? - zapytała wicepremiera i ministra transformacji cyfrowej Ukrainy Mychajło Fedorowa reporterka CNN Sara Sidner.
- Większość odpowiada: "Zabiję cię". 80 proc. odpowiedzi, jakie otrzymujemy, brzmi: "Przyjadę na Ukrainę sam i cię zabiję". Twierdzą, że zasługujemy na to, co nas spotkało. Pozostali dziękują nam za informację, tłumaczą, że wiedzą, jaka jest sytuacja i że chcieliby odebrać ciało, gdy będzie to możliwe - tłumaczy reporterce CNN Fedorow.
Pytany, dlaczego wysyłają informację rodzinom poległych Rosjan, odparł, że są dwa powody. Jeden z nich, to próba walki z rosyjską propagandą, według której Rosjanie odnoszą sukcesy w Ukrainie i nie ponoszą wielu ofiar. - Drugi powód jest prosty, chcemy dać im możliwość podjęcia decyzji, czy chcą przyjechać i odebrać ciało członka rodziny - stwierdził minister Fedorow.
Źródło: cnn.com
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski