Ukraińcy uderzyli w milionowe miasto. Stan wyjątkowy w Woroneżu
Na skutek ukraińskiego ataku w rosyjskim mieście Woroneż ogłoszono stan wyjątkowy. Drony zraniły dwoje dzieci. Celem mogła być znajdująca się nieopodal rosyjska baza lotnicza.
16.01.2024 | aktual.: 16.01.2024 13:06
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
Stan wyjątkowy w Woroneżu został ogłoszony we wtorek - podaje agencja Reutera. Decyzję podjęto po ataku ukraińskich dronów, w wyniku którego ucierpiało dwoje dzieci: 6-letni chłopiec i 10-letnia dziewczynka.
Matka rannego sześciolatka, Jelena Fediainowa, przekazała lokalnym mediom, że drony uderzyły po raz pierwszy w nocy i wysadziły okno jej mieszkania. "To było uderzenie i błysk" - powiedziała dziennikarzom kobieta. "Chwyciłam dziecko - wszędzie były odłamki i dym" - dodała. Rosyjscy urzędnicy przekazali, że w tym samym ataku ranna została 10-letnia dziewczynka.
Burmistrz Woroneża, Vadim Kstenin, oświadczył, że w regionie ogłoszono stan wyjątkowy. Rozporządzenie wydano, żeby poradzić sobie ze skutkami ataku - przekazał Reuter. W Woroneżu mieszka ponad milion osób. Miasto jest położone około 250 km od granicy z Ukrainą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W pobliżu Woroneża znajduje się jedna z rosyjskich baz lotniczych. Według relacji lokalnych mediów mają tam stacjonować bombowce Suchoj Su-34. Rosyjski serwis informacyjny Shot poinformował na Telegramie, że w pobliżu bazy lotniczej słyszano co najmniej 15 wybuchów.
Pięć ukraińskich dronów zostało zniszczonych przez rosyjską obronę powietrzną nad Woroneżem, a trzy kolejne przechwycono - podało rosyjskie ministerstwo obrony. Z kolei nad Biełgoradem Rosjanom udało się przechwycić cztery bezzałogowe statki powietrzne. Ukraińskie władze nie udzieliły komentarza - donosi Reuter.
Źródło: Reuter