Ukraińcy triumfują. Doniesienia o wybuchach w kwaterach Rosjan
Z najnowszych danych sztabu generalnego ukraińskiej armii wynika, że ostatniej doby na froncie zginęło 620 rosyjskich żołnierzy. Wielu z nich, jak wynika z doniesień ukraińskich mediów i serwisów społecznościowych, zginęło w wyniku ataków na bazy wojskowe znajdujące się na terenach okupowanych przez Rosję. Ostatni atak miał miejsce w nocy z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Swatowe w obwodzie ługańskim. W miejscowym internacie, gdzie zamieszkali najemnicy z Grupy Wagnera, doszło do silnej eksplozji. "Nie ma połowy budynku" - relacjonują mieszkańcy miasta.
Wybuch w Swatowem to - jak twierdzą autorzy wpisów w mediach społecznościowych - dzieło HIMARS-ów. Oficjalnie jednak ukraińska armia nie potwierdza tej informacji.
Nie wiadomo, ilu wagnerowców zginęło lub zostało rannych w wyniku tego wybuchu. Na umieszczonych w sieci filmikach widać jednak wzywających pomocy mężczyzn, przygniecionych przez szczątki budynku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To już kolejny atak na bazę wagnerowców w obwodzie ługańskim. Poprzedni miał miejsce w nocy z soboty na niedzielę. Zniszczono wówczas budynek hotelowy w Kadijiwce. Miała się tam znajdować główna kwatera najemników.
Ataki w obwodzie zaporoskim
Bazy najeźdźców niszczone są także w okupowanej części obwodu zaporoskiego. W sobotę wieczorem ukraińska armia przy pomocy artylerii dostarczonej przez USA zniszczyła hotel w Melitopolu w południowo-wschodniej części Ukrainy. W obiekcie tym, jak ujawnił burmistrz Melitopola Iwan Fiodorow, zakwaterowana była jednostka FSB odpowiedzialna za analitykę i utrzymanie baz danych.
Brytyjski serwis theguardian.com zaznacza, że uderzenie na bazę w Melitopolu - przy użyciu rakiet HIMARS - było jednym z kilku tej nocy. Eksplozje odnotowano również w nocy na okupowanym przez Rosjan Krymie, w tym w Sewastopolu i Simferopolu.
Giną dziesiątki Rosjan, niszczony jest sprzęt
Serwis Ria-Melitopol informuje, że ukraińska armia zniszczyła w niedzielę także bazę Rosjan znajdującą się na terenie przedsiębiorstwa produkującego maszyny rolnicze w miejscowości Połohy oraz zgrupowanie rosyjskich sił w miejscowości Majske koło Melitopola.
W momencie ostrzału w bazie w Majskem znajdowało się około 150 żołnierzy agresora. Liczba ofiar jest wciąż ustalana. W Połohach kilka jednostek rosyjskiego sprzętu wojskowego zamieniło się w "zwęglony złom", zginęły też dziesiątki najeźdźców.
Czytaj też: