54-latka chce się zaciągnąć do wojska. Tak się żyje w strachu przed wojną
Nie ustaje napięcie na wschodzie Ukrainy w związku z ryzykiem rosyjskiej agresji. W mieście Bachmut, niedaleko strefy okupowanej przez separatystów, jest reporter Wirtualnej Polski Patryk Michalski. - Wszyscy tutaj mówią, że żyją w napięciu od wielu, wielu lat, a przez to są bardziej odporni i starają się żyć normalnie - relacjonował nasz reporter w programie "Newsroom" WP, zaznaczając, że mimo pozornego spokoju Ukraińcy przygotowują się do możliwego ataku wojsk Władimira Putina. - Jeszcze nigdy nie było tylu ochotników, aby bronić ojczyzny - zauważył Patryk Michalski, dzieląc się wrażeniami z weekendowego udziału w szkoleniu wojsk obrony terytorialnej w Charkowie. W ćwiczeniach z bronią biorą udział nie tylko młodzi Ukraińcy, ale również lekarze i pielęgniarki.