Ukraina wzywa społeczność międzynarodową. Nie chcą uznania nowych republik
"Wzywamy obce państwa i międzynarodowe organizacje regionalne, by nie uznawać nielegalnych, samozwańczych tworów w niektórych regionach obwodów ługańskiego i donieckiego" – napisała Rada Najwyższa Ukrainy w oświadczeniu wystosowanym rządów państw i organizacji międzynarodowych. To odpowiedź na dekret Władimira Putina, w którym uznał on istnienie "republik Ludowych"
Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Rada Najwyższa Ukrainy wezwała we wtorek obce państwa i organizacje międzynarodowe, by te nie uznawały niepodległości republik ludowych Donieckiej i Ługańskiej. Zaapelowało też o potępienie decyzji Rosji, która uznała powstanie republik i wprowadzić przeciw niej ostrych sankcje.
"Podkreślamy, że decyzja ta jest częścią wieloletnich usilnych starań Federacji Rosyjskiej o podważenie suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej Ukrainy oraz zniszczenie jej państwowości" – zaznaczyła Rada Najwyższa.
Szokujące orędzie Putina. Ekspert: "Kompletnie fikcyjny świat"
Członkowie Rady wezwali przywódców światowych i organizacje międzynarodowe do "wprowadzenia dodatkowych ostrych finansowych sankcji sektorowych oraz sankcji personalnych przeciw Rosji i jej kierownictwu w celu powstrzymania militarnej agresji przeciw Ukrainie i zapobieżenia dalszej eskalacji sytuacji w sferze bezpieczeństwa w Europie, w tym do zamrożenia Nord Stream 2, odłączenia Federacji Rosyjskiej od międzynarodowego systemu bankowego SWIFT i zakazu eksportu do Rosji wysokich technologii, także tych, które dotyczą rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego".
Gorąco na Ukrainie. Rosjanie weszli na teren Ludowych Republik
Jak poinformowała agencja Reuters, Władimir Putin wydał rozkaz wojskom rosyjskim wkroczenia na terytorium wschodniej Ukrainy. Miało to związek z podpisanym dzień wcześniej dekretem, w którym Prezydent Rosji uznał istnienie separatystycznych "republik ludowych" w rejonie Donbasu oraz umowy o przyjaźni i wzajemnej pomocy z ich przywódcami.
We wtorek rano szef MON Mariusz Błaszczak potwierdził, że siły rosyjskie weszły na teren samozwańczych republik, a więc - dodał - de facto naruszyły granice Ukrainy. Oczekujemy poważnych, a nie symbolicznych sankcji wobec Rosji, bo tylko takie mogą zatrzymać odbudowę imperium rosyjskiego - powiedział szef MON w Polskim Radiu.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski