Ujawniamy kulisy głośnej konferencji w Toruniu. "Zrzutka dla o. Rydzyka i wzmocnienie Szyszki"

”Zrzutka do kopert” dla ojca Rydzyka i komunikat "prosimy o niezawodne wytypowanie i wydelegowanie przedstawicieli” – Wirtualna Polska ujawnia kulisy konferencji zorganizowanej przez resort środowiska, na którą do Torunia "dobrowolnie” przyjechało 8 tys. leśników i myśliwych. "Chodziło o politykę i wzmocnienie Jana Szyszki” – przyznają. Imprezę miały relacjonować tylko sprzyjające rządowi media. Nam udało zdobyć zaproszenie od jednego z gości specjalnych.

O. Tadeusz Rydzyk na konferencji w Toruniu. W tle przemawia Jan Szyszko
Źródło zdjęć: © WP.PL | grzegorz łakomski
Grzegorz Łakomski

Odręczne podpisy ojca Tadeusza Rydzyka i ministra Szyszki, cytat Jana Pawła II i orzeł w tle – tak wygląda zaproszenie dla najważniejszych gości konferencji "Jeszcze Polska nie zginęła – wieś”.

Informator, który otrzymał je od jednego z nich, wyznacza spotkanie w piątek wieczorem w przydrożnym barze na wylotowej trasie z Warszawy. Prosi, by nie ujawniać nawet, z jakiego rejonu Polski jest osoba, której nazwisko widnieje na zaproszeniu. - To zaproszenie VIP. Ich liczba była ograniczona. Musi pan pasować ubiorem do towarzystwa. Zielona lub brązowa marynarka – wyjaśnia, podając kopertę.

- Na wszelki wypadek lepiej też niech pan nie wjeżdża samochodem na parking podziemny pod halą w Toruniu, bo mogą sprawdzać numery tablic – dodaje.

Toruń, sobotnie przedpołudnie. Z autokarów przez halą wysiada grupa kilkudziesięciu mężczyzn w zielonych mundurach. W Arenie Toruń trwa msza św. rozpoczynająca konferencję. Przy wejściu, którego pilnują strażnicy leśni, robi się zamieszanie. Część uczestników konferencji mija się w drzwiach. Wchodzę bez problemu.

"Ze względu na wagę konferencji prosimy o wydelegowanie przedstawicieli"

Hala sportowa jest wypełniona po sam dach. Niebieska bieżnia lekkoatletyczna kontrastuje z zielenią mundurów. Dominuje jaśniejszy odcień. To pracownicy Lasów Państwowych. Ciemnozielone mundury noszą myśliwi. W sumie na swoistym wiecu poparcia dla ministra środowiska jest ponad 8 tys. ludzi.

Straż leśna przy wejściu do hali
© WP.PL | grzegorz łakomski

Gości wita prezydent Torunia Michał Zaleski. - Jest jeden dzień w roku, gdy ta sala zapełnia się do ostatniego miejsca. To święto Radia Maryja – mówi uroczystym tonem.

Jak się udało tym razem wypełnić halę? Na to pytanie odpowiada dokument Polskiego Związku Łowieckiego, do którego dotarła Wirtualna Polska. W komunikacie władz PZŁ podkreślono, że ”ze względu na wagę poruszanych zagadnień” koła łowieckie są proszone ”o niezawodne: wytypowanie i wydelegowanie przynajmniej dwóch przedstawicieli do udziału w Konferencji” (pisownia oryginalna – red.).

Myśliwi ze sztandarami
© WP.PL | grzegorz łakomski

”Uczestnicy Konferencji powinni przyjechać w strojach organizacyjnych lub w strojach z akcentem myśliwskim” – zaznaczono w komunikacie PZŁ.

Zrzutka do koperty dla o. Rydzyka, który dużo może"

Według naszych informatorów zbliżonych do Lasów Państwowych analogiczne instrukcje dostali leśnicy. – Zwykle takie polecenia były wydawane ustnie, by nie zostawiać śladu. Z każdego nadleśnictwa miało być po 10 osób – mówi jeden z naszych rozmówców. - Ta sobota była w Lasach normalnym dniem pracy, bo odrabialiśmy 2 maja, kiedy dostaliśmy wolne. Do wyboru było albo siedzieć w pracy, albo wyjechać w delegację – dodaje inny.

O takiej "spontanicznej" akcji pisał serwis Oko.press, który ujawnił, że dyrekcja Lasów Państwowych przeznaczyła na toruńską konferencję 120 tys. zł. Zdaniem naszych rozmówców grosza nie szczędzili też myśliwi. – Koledzy, którzy jechali do Torunia robili zrzutkę do koperty. Ojciec Rydzyk dużo może, więc warto się wykazać porządnym datkiem – mówi jeden z nich.

Szef resortu środowiska na konferencji nie musi się jednak obawiać trudnych pytań, bo na konferencji mają być tylko dziennikarze o. Rydzyka i media narodowe. Rzeczniczka Lasów pytana przez WP o możliwość udziału mediów w konferencji mówi, że potrzebne jest zaproszenie i dodaje, że decyzja w tej kwestii należy do Ministerstwa Środowiska. Resort pytany przez jedno z głównych mediów branżowych, czy może wysłać dziennikarzy, nawet nie odpowiedział.

"Analiza ideologicznych podstaw animalizacji człowieka"

Tematyka dotycząca Lasów Państwowych, które były głównym sponsorem, była poruszona tylko w trwającym 20 minut wystąpieniu ich szefa. Inne dotyczyły Kościoła, wsi i łowiectwa.

- To wyglądało na program napisany na kolanie przez studentów. Mogli się bardziej postarać i chociaż wybrać nieco bardziej przemyślane tematy – mówi nam jeden z członków PZŁ.

Konferencję rozpoczyna wystąpienie o ”filozoficznej analizie ideologicznych podstaw animalizacji człowieka i humanizacji zwierząt i drzew”. Kościół i przyroda, rola wsi w walce o Polskę, leśnictwo i łowiectwo i Kościół dla polskiej wsi – to tematyka kolejnych.

W trakcie konferencji hala pustoszeje
© WP.PL | grzegorz łakomski

- Wieś była często tematem dla artystów. Szlachta przypomniała sobie o chłopach dopiero w trakcie konfliktów zbrojnych. Przełomem był XVIII wiek, gdy nastąpiło uwłaszczenie chłopów – peroruje jeden z prelegentów. Trzy panie w mundurach leśniczek na tle hali robią sobie selfie, puszczając mimo uszu kolejną uwagę prelegenta, który zauważa, że inteligencja nie rozumiała wsi.

"Resortowe dzieci" i "Poznajmy pacierz"

Wychodzi też jeden z myśliwych, który relacjonuje przez komórkę, co usłyszał w Toruniu. – Chyba jestem błogosławiony - rzuca ze śmiechem.

Przy wyjściu jest coraz więcej ludzi. Zamiast siedzieć na wykładzie ”Wieś i jej rola w społeczeństwie polskim”, wolą skosztować pierników. W holu do dwóch stoisk z toruńskimi przysmakami ustawia się długa kolejka.

Kolejka po pierniki
© WP.PL | grzegorz łakomski

- Skąd pani przyjechała? – zagaduje stojącą przed nim kobietę leśnik. – Ze Śląska, musieliśmy wstać o 4 rano. Powiedzieli mi, żebym pojechała na konferencję, ale nie wyjaśnili, czego dotyczy. Nawet program było ciężko znaleźć wcześniej w Internecie. Pewnie chodziło o to, by się nie zjechali ekoterroryści – zastanawia leśniczka.

Dużym zainteresowaniem cieszy się też stoisko z książkami. Może dzięki dobrze dobranym do charakteru wydarzenia tytułom. Obok ”Resortowych dzieci”, ”Żołnierzy wyklętych” są: ”Orędzie z nieba”, ”Poznajemy pacierz” i książki przyrodnicze.

"Z tą wycinką drzew to przesada. Masę u nas wycięli"

Największy tłum gromadzi się przed halą. – Czekamy jeszcze na wystąpienie Tomaszewskiego (dyrektora lasów państwowych – red.) i będziemy ruszać. Jesteśmy 20 godzin na nogach – żali się brodaty leśnik, zaciągając się papierosem. – Z tą wycinką drzew to przesada. Masę drzew wycieli u nas w Lublinie – dodaje z niesmakiem.

Więcej zrozumienia dla wycinki, za którą jest krytykowany Jan Szyszko, ma Beata Szydło. W imieniu premier list do uczestników konferencji odczytała szefowa jej kancelarii Beata Kempa. - Dla kierowanego przeze mnie rządu sprawy polskiej wsi i polskich lasów to jedno z zadań o strategicznym znaczeniu – napisała szefowa rządu.

Jan Szyszko wypowiada się dla mediów narodowych
© PAP | Tytus Żmijewski

Jeszcze mocniej wsparł ministra dyrektor generalny Lasów Państwowych Konrad Tomaszewski: - Te filary, na których opiera się suwerenność naszej ojczyzny, a więc Kościół, leśnictwo, rolnictwo i łowiectwo, pozostają tymi filarami w sposób zintegrowany, a wszelkie próby rozbrojenia tych filarów skończą się tragicznie – ostrzegał w wypowiedzi dla telewizji Trwam. Według relacji tej telewizji wnioski z konferencji trafią do resortu środowiska i staną się ”podstawą polityki rządu”.

Poseł PiS: "To była pokazówka"

Jan Szyszko może się czuć jak gwiazda nie tylko w telewizji o. Rydzyka. W przerwach konferencji otacza go szczelny wianek ludzi, którzy chcą sobie z nim zrobić zdjęcie. - Jestem wśród przyjaciół. Szczęść Boże i darz bór! – rzuca na koniec konferencji ze sceny rozanielony minister.

Polityk PiS: - To była pokazówka. Szyszko chciał pokazać siłę Radia Maryja, leśników i myśliwych. Chciał udowodnić, że nie jest taki, jak go obsmarowano w ”Uchu prezesa”, gdzie nienawidził wszystkiego, co żyje. On na swój sposób jest za ochroną przyrody.

Jeden z myśliwych: - Szyszko z pomocą o. Rydzyka chciał pokazać, że jest mocny i dać odpowiedź na krytykę wywołaną przez wycinkę drzew i polowanie na bażanty – ocenia w rozmowie z WP.

O. Rydzyk: "Nie wyrzucajcie ministra z rządu. Karawana jedzie dalej"

Głos ze sceny zabiera też ojciec Rydzyk, który zwraca się do bohatera dnia: - Niech się pan nie podda. Karawana jedzie dalej. Jest z nami Beata Kempa. Nie wyrzucajcie z rządu pana ministra, nie dopuszczajcie do tego – apeluje pół żartem pół serio ojciec dyrektor.

Sobotnie popołudnie. Stacja benzynowa przy trasie toruńskiej. Na parkingu przy busie kilku leśników rozlewa wino do plastikowych kubków. Warto było jechać do Torunia? – pytam. – Oczywiście, że nie – odpowiada jeden z nich. I dodaje: - Nic istotnego o leśnictwie tam nie padło. Liczyła się tylko polityka.

Wybrane dla Ciebie

Drastyczny spadek cen malin. Uderzenie w polskich plantatorów
Drastyczny spadek cen malin. Uderzenie w polskich plantatorów
Potężne ulewy w Moskwie. Kompletny paraliż
Potężne ulewy w Moskwie. Kompletny paraliż
Własny kawałek raju. Polski miliarder kupił wyspę
Własny kawałek raju. Polski miliarder kupił wyspę
Były polski ksiądz zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Diecezja reaguje
Były polski ksiądz zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Diecezja reaguje
Zdjęcia budzą grozę. Pokazują, jak burze suną nad Polską
Zdjęcia budzą grozę. Pokazują, jak burze suną nad Polską
Kłótnia w PiS. Adamczyk oskarżony o bronienie zdrajcy
Kłótnia w PiS. Adamczyk oskarżony o bronienie zdrajcy
Putin pójdzie dalej. Reuters: Na Kremlu mówią o nadchodzącej eskalacji
Putin pójdzie dalej. Reuters: Na Kremlu mówią o nadchodzącej eskalacji
Szef NATO apeluje do trzech krajów. "Proszę, zadzwońcie do Putina"
Szef NATO apeluje do trzech krajów. "Proszę, zadzwońcie do Putina"
Lekarze apelują do Polek. "To ogromny błąd"
Lekarze apelują do Polek. "To ogromny błąd"
Przyrodniczy alarmują. Przeniesienie niedźwiedzi to nie rozwiązanie
Przyrodniczy alarmują. Przeniesienie niedźwiedzi to nie rozwiązanie
Trump: Zełenski nie powinien atakować Moskwy
Trump: Zełenski nie powinien atakować Moskwy
Słowacja stawia weto. Impas w UE
Słowacja stawia weto. Impas w UE