ŚwiatUE: najlepszym dopingiem jest widmo utraty pieniędzy

UE: najlepszym dopingiem jest widmo utraty pieniędzy

Polska i inne przyszłe państwa Unii Europejskiej jak dotąd na ogół dotrzymują terminów dostosowania do unijnych reguł ochrony środowiska, ale jeśli dopuszczą do dużych zaległości, narażą się na utratę unijnych funduszy - przestrzegła Margot Wallstroem, komisarz UE ds. ochrony środowiska.

17.11.2003 | aktual.: 17.11.2003 13:00

"Nasze doświadczenie z obecnymi państwami członkowskimi wykazuje, że groźba utraty funduszy strukturalnych czy spójnościowych jest najbardziej skutecznym argumentem w przekonywaniu, że należy terminowo wdrażać wspólnie przyjęte reguły" - powiedziała Wallstroem w rozmowie z grupą dziennikarzy z krajów przystępujących do Unii w przyszłym roku.

Zapewniła zarazem, że Komisja Europejska chce przede wszystkim pomagać nowym państwom członkowskim w dotrzymaniu zobowiązań, także tam, gdzie Unia przyznała im długie okresy przejściowe, a nie straszyć sankcjami.

Dlatego w swojej dziedzinie Wallstroem nie spodziewa się w przyszłym roku fali klauzul ochronnych ani pozwów do Trybunału Sprawiedliwości, którymi straszą urzędnicy komisji i dyplomaci niektórych państw UE, na przykład w zakresie bezpieczeństwa żywności.

Komisarz przypomniała, że Polska i inne kraje przystępujące mają najwięcej problemów w dostosowaniu zakładów przemysłowych do reguł "zintegrowanego zapobiegania i kontroli skażeń" (ang. IPPC), a także we wdrożeniu unijnych reguł ochrony przyrody.

Jej zdaniem brakuje też wykwalifikowanych inspektorów ochrony środowiska, zwłaszcza na szczeblu regionalnym i lokalnym. Nie są także należycie wdrożone zasady konsultacji z opinią publiczną.

"Niektóre obecne państwa członkowskie obawiają się, że przyjęcie nowych państw zahamuje wysiłki na rzecz stałego podnoszenia poziomu ochrony środowiska w Unii. Ja nie jestem taką pesymistką, gdyż wasze kraje zrobiły już wiele w tej dziedzinie" - powiedziała Wallstroem.

"W przyszłych nowych państwach członkowskich rośnie zrozumienie, że ponoszone koszty są inwestycją na przyszłość, zarówno w zdrowie ludzi, jak i w nowocześniejszą, bardziej konkurencyjną gospodarkę" - dodała szwedzka komisarz.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)