UE chce uniezależnić się od rosyjskiego gazu. Rurociąg z Grecji i Bułgarii na ukończeniu
Unia Europejska szuka sposobów na uniezależnienie się od rosyjskiego gazu. Gazociąg transportujący gaz z Grecji przez Bułgarię, który ma zostać uruchomiony w czerwcu, to jedno z rozwiązań tej sytuacji. Bardzo ważnym czynnikiem jest czas, ponieważ pod koniec kwietnia Kreml poinformował o wstrzymaniu dostaw gazu ziemnego do Polski i Bułgarii. Oficjalna nazwa tego projektu to Interkonektor Gazowy Grecja Bułgaria (IGB), a jego celem jest uzupełnienie istniejącej sieci gazociągów europejskich. George Tasakos, szef działu rurociągów i sieci AVAX Group w Grecji, powiedział agencji Associated Press, że gazociąg zapewni alternatywne źródła gazu dla krajów takich jak Bułgaria, które w dużym stopniu polegają na dostawach z Rosji. - Jest to ważne szczególnie dla Bułgarii i dla krajów. Daje im inne możliwości – stwierdził Tasakos. Rurociąg będzie przebiegał między północno-wschodnim greckim miastem Komotini a Starą Zagorą w środkowej Bułgarii i zapewni obu krajom oraz ich sąsiadom dostęp do nowych połączeń sieciowych przesyłu gazu. Rurociąg o wartości 240 mln euro finansowany jest przez Bułgarię, Grecję i UE. Będzie dostarczał 3 mld metrów sześciennych gazu rocznie, z możliwością rozbudowy do 5 mld. Simone Tagliapietra, ekspert ds. energii z brukselskiego think-tanku Bruegel stwierdził, że rosyjski plan odcięcia dostaw energii ma na celu podzielenie Europy. W Europie Wschodniej może powstać nawet osiem dodatkowych interkonektorów, sięgających aż po Ukrainę i Austrię. Unia Europejska planuje w ciągu najbliższych pięciu lat całkowicie uniezależnić się od rosyjskiej ropy i gazu.