Jak NATO odpowiedziałoby Rosji? "Kombinacja precyzyjnych uderzeń"

Kierownictwo NATO rozważa możliwość przeprowadzenia precyzyjnych uderzeń wyprzedzających na terytorium Rosji w przypadku zbrojnego konfliktu między Moskwą a Sojuszem – powiedział przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO, admirał Rob Bauer, podczas konferencji w Brukseli.

Uderzenie wyprzedzające w Rosję? "Kierownictwo NATO rozważa możliwość"
Uderzenie wyprzedzające w Rosję? "Kierownictwo NATO rozważa możliwość"
Źródło zdjęć: © NATO, PAP
Mateusz Czmiel

26.11.2024 | aktual.: 26.11.2024 11:20

- Mądrzejszym podejściem jest nie czekać, lecz zaatakować wyrzutnie rakiet w Rosji w przypadku jej ataku na nas. Potrzebujemy kombinacji precyzyjnych uderzeń, które unieszkodliwią systemy używane do ataku na nas, i musimy zadać pierwszy cios - powiedział Bauer.

Dodał, że Sojusz Północnoatlantycki musi uzupełnić swoje zapasy broni, zmodernizować systemy obrony powietrznej i systemy precyzyjnych uderzeń.

Wcześniej Bauer stwierdził, że kierownictwo największych zachodnich firm powinno być przygotowane na warunki wojenne i odpowiednio dostosować swoje linie produkcyjne i dystrybucyjne, aby stać się mniej podatnymi na szantaż ze strony Rosji i Chin.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- W tej chwili Rosjanie nie stanowią takiego samego zagrożenia, jak w lutym 2022 r. więc mamy trochę czasu, aby się przygotować - powiedział w Brukseli Rob Bauer i zwrócił uwagę na stan wyposażenia sił oraz poziom wyszkolenia żołnierzy. Dodał, że dla Zachodu oznacza to konieczność zwiększenie inwestycji w przemysł zbrojeniowy.

Jego zdaniem, odstraszanie przeciwnika obejmuje nie tylko zdolności militarne, ale także wykorzystanie wszystkich dostępnych narzędzi w warunkach wojny.

- Jeśli uda nam się zapewnić dostarczanie wszystkich niezbędnych usług i towarów w każdych warunkach, będzie to kluczowy element naszej siły odstraszającej - podkreślił admirał.

"Jesteśmy w bezpośredniej konfrontacji z Rosją"

W połowie października szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej, Bruno Kahl, ostrzegał, że Rosja może zaatakować NATO przed 2030 rokiem. Według niego, Kreml postrzega Niemcy jako wroga, ponieważ Berlin jest drugim co do wielkości wsparciem dla Kijowa.

Podkreślił również, że prawdopodobieństwo zastosowania przez NATO artykułu o wzajemnej obronie w najbliższych latach pozostanie wysokie.

- Władimir Putin dąży nie tylko do zwiększenia wpływów Kremla w Europie, ale także do wyparcia obecności militarnej Stanów Zjednoczonych z kontynentu, ponieważ wydatki obronne USA znacznie przewyższają wydatki krajów Unii Europejskiej - dodał Kahl.

- Jesteśmy w bezpośredniej konfrontacji z Rosją - powiedział Kahl, zaznaczył również, że celem Putina jest nie tylko zdobycie Ukrainy, ale także "dążenie do stworzenia nowego porządku światowego".

Putin: Rosja nie zamierza walczyć z NATO

Władimir Putin wcześniej oświadczył, że Rosja nie zamierza walczyć z Sojuszem Północnoatlantyckim, ponieważ same wydatki USA na obronność wielokrotnie przewyższają rosyjskie wydatki.

Apelował również, aby nie wierzyć doniesieniom o planach Moskwy ataku na Europę.

- To, co mówią o tym, że zamierzamy po Ukrainie zaatakować Europę, to kompletne bzdury, straszenie własnego społeczeństwa wyłącznie po to, aby wyciągnąć od niego pieniądze - stwierdził Putin.

źródło: The Moscow Times

Wybrane dla Ciebie