Atak w Rosji. Dron uderzył w budynek rządowy
Dron uderzył w budynek rządowy w rosyjskim Biełgorodzie - twierdzą lokalne władze. Według ich informacji ranny został zastępca gubernatora i oficer Rosgwardii. W sieci pojawił się nagranie z ataku. Ukraina nie skomentowała sprawy.
Według gubernatora obwodu Wiaczesława Gładkowa dron uderzył w budynek rządowy obwodu biełgorodzkiego w piątek 9 maja rano. W ataku ranny miał zostać zastępca gubernatora.
Gładkow udostępnił pierwsze wideo na Telegramie. Nie widać jednak na nim samego momentu ataku, a jedynie służby reagujące na następstwa uderzenia.
"W Biełgorodzie dron ukraińskich sił zbrojnych zaatakował budynek rządowy regionu Biełgorod. Nie ma ofiar. Wszystkie służby ratunkowe pracują na miejscu" - przekazał w mediach społecznościowych. Później jednak potwierdził, że dwie osoby zostały ranne. Jak relacjonował, do ataku doszło w trakcie uroczystości składania kwiatów pod pomnikiem z okazji Dnia Zwycięstwa.
Do szpitala trafili oficer Rosgwardii oraz zastępca gubernatora Aleksandr Lorenz, którzy znajdowali się w pobliżu budynku, gdy doszło do eksplozji.
Ukraina nie skomentowała incydentu. Rosjanie twierdzą jednak, że Ukraina łamie zawieszenie broni, które jednostronnie ogłosił Władimir Putin na czas świętowania Dnia Zwycięstwa.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Nagłe spotkanie w Ukrainie. Szczyt odbędzie się w sobotę
"Zawieszenie broni" według rosyjskiego dyktatora
Władimir Putin zapowiedział kolejne tymczasowe wstrzymanie działań wojennych. Ma do niego dojść w dniach od 8 do 10 maja. Sprawa ma związek z obchodami Dnia Zwycięstwa.
9 maja m.in. w Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa, państwowe święto upamiętniające zakończenie II wojny światowej. Kijów już odpowiedział na propozycję dyktatora, którą uważa za manipulację.
To nie pierwsze "zawieszenie broni" jakie zaproponował Władimir Putin. Tuż przed świętami wezwał do "rozejmu wielkanocnego". Zapowiedział wtedy, że Rosja "wstrzyma wszelkie działania militarne od godziny 18.00 czasu moskiewskiego 19 kwietnia do godziny 00.00 czasu moskiewskiego 21 kwietnia".
Strony wzajemnie oskarżały się o złamanie rozejmu, jednak zarówno Kijów, jak i Moskwa przyznały, że ataków było mniej niż zazwyczaj.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Rosja blokuje pokój. "Żądają zbyt wiele"
Źródło: Reuters, WP Wiadomości