Uczniowie odpowiedzą za fałszowanie banknotów
Kara co najmniej pięciu lat więzienia grozi uczniowi jednej ze szkół średnich w Kępnie (Wielkopolska), któremu zarzucono podrabianie banknotów. Dwóch jego kolegów odpowie za wprowadzanie sfałszowanych banknotów do obiegu.
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Kaliszu - poinformował rzecznik prasowy kaliskiej Prokuratury Okręgowej, Janusz Walczak.
Oskarżeni mają od 17 do 19 lat. Najstarszemu z nich zarzucono, że na domowym sprzęcie komputerowym zeskanował i wydrukował 23 banknoty o nominale 50 złotych, a następnie sprzedał 20 z nich po 10 złotych dwóm pozostałym oskarżonym - wyjaśnił Walczak.
Uczniom udało się wprowadzić do obiegu cztery banknoty. Kupowali za nie m.in. karty telefoniczne. Jednego z nich zatrzymała sprzedawczyni w kiosku i zawiadomiła miejscową policję.
Najstarszy z podejrzanych został aresztowany i do 23 grudnia ubiegłego roku przebywał w areszcie. Wobec pozostałych stosowano w tym czasie dozór policji.
Za podrabianie albo przerabianie polskich i obcych pieniędzy grozi nawet 25 lat więzienia. Wprowadzanie ich do obiegu zagrożone jest karą pozbawienia wolności od roku do 10 lat.