"Uciekajcie, uciekajcie". Kijów zaatakował centrum lotnicze w Rosji

Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO

W nocy z poniedziałku na wtorek, ukraińskie drony przeprowadziły atak na zakłady lotnicze położone w Borisoglebsku, w obwodzie woroneskim na południowym zachodzie Rosji - takie informacje przekazał Andrij Jusow, przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR). Zgodnie z doniesieniami rosyjskich mediów, głównym celem ataku była instalacja szkoleniowa dla pilotów.

- Tak, mówimy o zakładach lotniczych. To jest informacja, którą jesteśmy w stanie potwierdzić na podstawie danych z różnych źródeł. Możemy również potwierdzić, że doszło do eksplozji. Nie będziemy ujawniać żadnych szczegółów, ale według naszych wstępnych informacji, główne wydziały produkcyjne przedsiębiorstwa ucierpiały - oświadczył Jusow podczas rozmowy w Radiu Swoboda.

Przed tym incydentem, Aleksandr Gusiew, gubernator obwodu woroneskiego, poinformował za pośrednictwem Telegrama, że lokalne siły obrony powietrznej i walki radioelektronicznej zidentyfikowały i zniszczyły bezzałogowy statek powietrzny. "Według wstępnych informacji nikt nie odniósł obrażeń. Trwa ocena skutków na ziemi" - czytamy w komunikacie gubernatora.

W tym samym czasie, rosyjskie kanały na Telegramie udostępniły nagrania wideo i poinformowały, że dwa drony przeprowadziły atak na Centrum Szkolenia Lotniczego im. Czkałowa.

Nad ranem kanał Astra opublikował nagranie z momentu ataku. Słychać na nim dziesiątki eksplozji i krzyk jednego z policjantów: "Uciekajcie, uciekajcie. To was zabije".

"Dwa drony przeprowadziły atak na Centrum Szkolenia Lotniczego im. Czkałowa w Borisoglebsku. Według informacji z Bazy, pierwszy dron uderzył w budynek na wysokości trzeciego piętra około trzeciej nad ranem. Godzinę później drugi dron uderzył w to samo miejsce" - podano do wiadomości.