Ucieczka z TVP? Michał Rachoń ponoć już ma plan
Od jakiegoś czasu trwa dyskusja, jak duże trzęsienie ziemi szykuje dla TVP obecna opozycja, która niebawem najprawdopodobniej przejmie władzę. Co dalej z pracownikami tej stacji? Są nieoficjalne doniesienia, jakie plany ma Michał Rachoń.
Pod koniec października, pisaliśmy, że pojawiają się także głosy o niezadowoleniu z TVP w szeregach PiS. Serwis wirtualnemedia.pl podawał wówczas, że zmiany mogą być widoczne nawet przed zmianą władzy. Część dziennikarzy "Wiadomości" TVP1 i TVP Info, już nosi się z zamiarem odejścia - ujawnił portal.
Z nieoficjalnych informacji wynikało, że o zamiarze złożenia wypowiedzenia poinformował Bartłomiej Graczak oraz Adrian Borecki. Choć Borecki zastrzega, że "obecnie pracuje w TVP i nadal będzie wykonywał w 100 proc. swoje obowiązki".
Jak podał 16 listopada serwis Press, reporter "Wiadomości" Karol Jałtuszewski po ponad siedmiu latach odchodzi z TVP.
Jeden z dziennikarzy TVP, proszący o anonimowość, powiedział wprost, że "ewakuacja może być dla nich wizerunkowo lepsza i bardziej honorowa niż zwolnienie". Przypomnijmy, że Donald Tusk deklarował, że gdy przejmie władzę, zmiany w TVP zrobi w ciągu 24 godzin.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co planuje Michał Rachoń?
Wśród najbardziej krytykowanych dziennikarzy TVP są zapewne Danuta Holecka, Michał Adamczyk, Magdalena Ogórek, Miłosz Kłeczek czy Michał Rachoń. Im z pewnością będzie trudniej zmienić stację.
Pojawiają się jednak informacje, że Michał Rachoń ma już plan na przyszłość. Jak czytamy w natemat.pl, pracuje obecnie nad swoim kanałem na YouTube. Osoba z jego bliskiego środowiska twierdzi, że chce on zostać youtuberem.
Według informacji portalu ma chodzić o przeniesienie tam formatów, nad którymi pracował, w tym programu "Rock Rachon", nadawanego w TVP World.
Źródło: natemat.pl/wirtualnemedia.pl
