Mogą odejść z TVP przed zmianami. Padają konkretne nazwiska
Zmiany w TVP mogą być widoczne już lada moment. Okazuje się, że niektórzy dziennikarze chcą odejść z telewizji publicznej. Pojawiają się także głosy o niezadowoleniu z TVP w szeregach PiS.
20.10.2023 | aktual.: 20.10.2023 09:07
Joanna Kluzik-Rostkowska w powyborczym programie Wirtualnej Polski została zapytana m.in. o dalsze losy TVP Info. Posłanka podkreśliła, że nie powie, jaki jej partia ma plan na ten kanał. - Żeby on się powiódł, musimy go trzymać dla siebie - wskazała. Dopytywana o szczegóły tego planu, rozmówczyni Michała Wróblewskiego odpowiedziała, że nie może jeszcze nic powiedzieć. - Boli mnie to, że przez działania TVP Info, zostało w Polsce bardzo poważnie naruszone dziennikarstwo - wskazała.
Tymczasem, jak przekazuje serwis wirtualnemedia.pl, zmiany mogą być widoczne już wcześniej. Część dziennikarzy "Wiadomości" TVP1 i TVP Info, już nosi się z zamiarem odejścia - ujawnia portal.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że o zamiarze złożenia wypowiedzenia poinformował Bartłomiej Graczak oraz Adrian Borecki. Choć Borecki zastrzega, że "obecnie pracuje w TVP i nadal będzie wykonywał w 100 proc. swoje obowiązki".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden z dziennikarzy TVP, proszący o anonimowość, powiedział wprost, że "ewakuacja może być dla nich wizerunkowo lepsza i bardziej honorowa niż zwolnienie". Przypomnijmy, że Donald Tusk deklarował, że gdy przejmie władzę, zmiany w TVP zrobi w ciągu 24 godzin.
Twarze TVP. Zmienią stację?
Wśród najbardziej krytykowanych dziennikarzy TVP są zapewne Danuta Holecka, Michał Adamczyk, Magdalena Ogórek, Miłosz Kłeczek czy Michał Rachoń. Im z pewnością będzie trudniej zmienić stację.
- Zapewne kalkulują, że szybsze odejście to większa szansa na przejście na przykład do Polsatu czy innego medium, które zaakceptuje transfer po latach w TVP - ocenił nieoficjalnie jeden z dziennikarzy TVP.
Inny wskazuje jednak, że nie przejdą do konkurencji ze względu na zarobki w TVP. Ocenia, że niektórzy mogą się zdecydować na założenie własnej działalności, zainwestowanie w innej branży.
"Atmosfera w TVP w związku z prawdopodobną utratą władzy przez PiS jak na Titanicu" - czytamy w Wirtualnych Mediach. Dziennikarze uważają, że "miotła kadrowa" nie obejmie jednak wszystkich. - Polecą ci, co dawali gębę na antenie - mówi jeden z dziennikarzy. Dodatkowo zmiany mogą być podyktowane nastrojami w PiS i obarczaniem za przegraną także dziennikarzy TVP.
Źródło: Wirtualne Media