Uchodźcy na granicy. Jest decyzja Europejskiego Trybunału Praw Człowieka
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał postanowienie o środku tymczasowym ws. migrantów na granicy polsko-białoruskiej i łotewsko-białoruskiej. Rządy Polski i Łotwy mają im zapewnić pomoc.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu wydał w środę postanowienie o środku tymczasowym w tej sprawie. Polska i Łotwa (wniosek złożono także z tego państwa) mają zapewnić koczującym na granicy migrantom wodę, żywność, opiekę medyczną i, jeśli to możliwe, tymczasowe schronienie.
Środek tymczasowy wydany przez Trybunał w Strasburgu nie oznacza nakazu wpuszczenia migrantów na terytorium Polski i Łotwy - co podkreślono w komunikacie Trybunału.
Środki tymczasowe mają obowiązywać przez okres trzech tygodni od 25 sierpnia do 15 września 2021 roku włącznie.
"Zagrożone są w sposób nieodwracalny prawa i wolności człowieka"
Przypomnijmy, że wniosek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka o pilne wydanie zarządzenia tymczasowego wobec Polski w sprawie ludzi koczujących od kilkunastu dni na polsko-białoruskiej granicy wysłali m.in. polscy prawnicy.
- Wysłaliśmy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wniosek o wydanie tak zwanego zarządzenia tymczasowego wobec Polski. Bo wtedy, kiedy zagrożone są w sposób nieodwracany prawa i wolności człowieka, Trybunał może wydać taką tymczasową decyzję zobowiązującą państwo do określonego zachowania - tłumaczył w rozmowie z TOK FM adwokat Mikołaj Pietrzak, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie, który był na granicy.
- Chodzi o zarządzenie, by te 32 osoby, które są na granicy białorusko-polskiej, choć tutaj co do ich liczby nie mamy pewności, by zostały wpuszczone do Polski i umieszczone w ośrodku dla cudzoziemców. By zapewniono im dach nad głową, wodę i jedzenie i by rozpoczęto postępowanie zgodnie z Konwencją Genewską, bo tego wymaga prawo międzynarodowe. A niewydanie takiego pilnego rozstrzygnięcia przez ETPC może sprawić, że nawet nasza wygrana przed Europejskim Trybunałem, która nastąpiłaby zapewne za jakiś czas - będzie jałowa, bo osoby te już teraz zostaną zawrócone i może je spotkać potworne nieszczęście. A wtedy taki ostateczny wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka będzie po prostu niewiele wart - tłumaczył mecenas Pietrzak.
Dwie skargi w Trybunale w Strasburgu
Jak poinformował w komunikacie Trybunał, decyzję podjęto po wpłynięciu dwóch skarg. Jedną z nich wniósł przebywający na polsko-białoruskiej granicy Amiri i 32 obywateli afgańskich. Drugą Ahmed i 41 obywateli Iraku pochodzenia kurdyjskiego, którzy znajdują się na granicy Łotwy i Białorusi.
Wszyscy skarżący zwracają się do obu państw (Polski i Łotwy) o ochronę międzynarodową, czyli status uchodźcy.
W skardze powołują się między innymi na artykuły Konwencji dotyczące prawa do życia, zakazu nieludzkiego lub poniżającego traktowania, a także "zabiegają o pomoc prawną, pomoc dotyczącą ich sytuacji materialnej" oraz o to, by nie musieli wracać na Białoruś.
ETPC poinformował też, że wystosował do stron "pewną liczbę pytań", na które powinny one odpowiedzieć w ciągu 10 dni.