Uboczne działanie niektórych leków sprawdzane
Komisja Rejestracji Środków Farmaceutycznych rozpatrzy w najbliższy poniedziałek doniesienia o działaniach niepożądanych w sprawie leku przeciwbólowego aulin - powiedział kierownik Biura Rejestracji Środków Farmaceutycznych, Waldemar Zieliński.
Gość Sygnałów Dnia zapewnił, że Komisja jak najszybciej powiadomi lekarzy, czy istnieje jakieś zagrożenie.
Zieliński powiedział też, że Komisja Rejestracji już kilkakrotnie przygotowywała komunikaty do lekarzy w formie ogłoszeń w gazecie lekarskiej odnośnie kilku leków w związku z pojawiającymi się działaniami ubocznymi. W sprawie aulinu - dodał Zieliński - takiego komunikatu nie było, bo to jeszcze zbyt nowa sprawa.
Zieliński wyjaśnił, że polski system rejestracji leków wymaga, aby to firma wystąpiła o rejestrację leku w naszym kraju. Zieliński powiedział, że firmy często z powodów marketingowych nie występują o rejestrację leku.
Dzieje się tak dlatego, że - jak się wyraził Zieliński - nie do końca są chronione prawa autorskie leków w Polsce, dlatego firmy często boją się, że powstaną leki odtwórcze, które tym firmom innowacyjnym zabiorą rynek.
Dlatego bywa tak, że na zachodzie jest jakiś lek, którego u nas nie ma - dodał Zieliński.
Jak powiedział Zieliński zgodnie z porozumieniem między krajami bloku wschodniego a Unią Europejską, procedura rejestracji leków już zarejestrowanych w całej Unii jest uproszczona, żeby pacjenci mogli szybciej dostać lek. Zdaniem Zielińskiego wejście Polski do Unii ułatwi i uporządkuje procedurę rejestracji leków.(iza)