"To niebywałe". Ekspert o stratach Rosjan
Wuhłedar to przestrzeń, gdzie Rosjanie testują obronę Ukraińców. Robią to jednak ogromnym kosztem i notują dramatyczne straty - ocenia ekspert. - To test na żywym organizmie i choć na pierwszej linii frontu są zamordyści i narkomani, to ja jestem zdziwiony, że takie standardy są dziś możliwe. Za linią frontu, jakby ktoś próbował zdezerterować, są ludzie, którzy tylko na to czekają i wymierzą mu sprawiedliwość po swojemu. Rosjanie próbują coś zrobić, ale jest to okupione setkami, tysiącami ofiar - przyznał na antenie Wirtualnej Polski ppłk rez. Andrzej Kruczyński. Gość Mateusza Ratajczaka mówił w programie "Newsroom" WP, że każdy żołnierz chciałby być dobrze dowodzony i mieć gwarancję, że jak zostanie ranny, to będzie mu udzielona pomoc. - W armii rosyjskiej tak jednak nie jest - dodał.