Tym Ukraina atakuje Rosję. Ukraińcy chwalą niemiecki sprzęt
Niemcy pozwoliły Ukrainie na wykorzystywanie swojej broni do atakowania celów w Rosji - informuje niemiecki dziennik "Bild". Na razie zgoda dotyczy wyłącznie haubic PzH 2000.
Za oficjalną zgodą federalnego rządu Niemiec w regionie Charkowa jest prowadzony ostrzał terytorium Rosji za pomocą samobieżnej haubicy PzH 2000.
"Kiedy przez radio ze stanowiska dowodzenia nadchodzi rozkaz do rozmieszczenia, wszystko dzieje się bardzo szybko: wypychają PzH z kryjówki na ustaloną pozycję strzelecką, oddają pięć strzałów, a następnie szybko wycofują się z powrotem do schronu, zanim rosyjski ogień powrotny zdoła ich złapać" - relacjonuje dziennik.
- Artyleria wroga jest mniejszym zmartwieniem - mówi jeden z żołnierzy, wskazując, że większym zagrożeniem są ataki rosyjskich dronów kamikadze.
Ukraińcy mają jeden zarzut
Ukraińcy żołnierze bardzo chwalą sobie niemiecki sprzęt. Mocny pancerz i precyzja sprawiają, że system jest preferowaną bronią ukraińskich artylerzystów. Jednak brak jednej rzeczy im doskwiera, a konkretnie - brak klimatyzacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Problem leży w tym, że po kilku strzałach wnętrze systemu staje się nieznośnie gorące. -Nie chodzi tylko o wygodę. - Niektóre instrumenty czasami ulegają awarii z powodu gorące - mówi dziennikowi jeden z żołnierzy.
Jednak żołnierze znaleźli sposób na rozwiązanie problemu. - Będziemy instalować systemy klimatyzacji z autobusów - mówi żołnierz.
USA zgodziło się nie tylko na Charków
Na początku czerwca Stany Zjednoczone zgodziły się, aby Ukraina uderzała amerykańską bronią na terytorium Rosji. Michael Carpenter, dyrektor do spraw europejskich Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu doprecyzował, że decyzja nie dotyczy tylko obwodu charkowskiego.
Carpenter w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji TSN, wyemitowanym w piątek wieczorem, zaznaczył, że ze względu na bezpieczeństwo operacyjne, nie może ujawnić szczegółowych warunków, na jakich Ukraina może uderzyć na terytorium Rosji. Potwierdził jednak, że chodzi nie tylko o terytoria w pobliżu obwodu charkowskiego, ale także obwodu sumskiego.