Ani słowa w TVP. Polityk uderza w telewizję publiczną
Gazety Polska Press nie zgodziły się na publikację reklam wyborczych komitetów Lewicy i Trzeciej Drogi. - Dotyczyło to u nas w Trzeciej Drodze szczególnie polityków Polski 2050. To bardzo nie w porządku, że nie ma możliwości prezentowania swoich poglądów. Każdy powinien mieć prawo, jeżeli chce zamieścić ogłoszenie wyborcze, publikacji w mediach. Skoro media rządowe nie dają takiej możliwości, bo nie ma tam wielu przestrzeni do prezentowania naszego programu, co jest niezgodne z ustawą o mediach publicznych. A żadna nasza konwencja nie była transmitowana. Na pewno nie ma uczciwej kampanii i równych zasad - powiedział w programie "Tłit" prezes PSL i lider Trzeciej Drogi Władysław Kosiniak-Kamysz. Jakiego wyniku oczekuje w niedzielę? - Wierzę w bardzo dobry dwucyfrowy wynik. Wszyscy nas spisywali na straty, a dogadaliśmy się - stwierdził.