"Nie ulega wątpliwości". Tusk skomentował przesłuchanie Wąsika
Donald Tusk został zapytany przez dziennikarzy, czy wierzy, że Maciej Wąsik nie wiedział o aferze wizowej. - Można to włożyć między bajki. To, że pan Wąsik wiedział o aferze wizowej, nie ulega żadnej wątpliwości - stwierdził premier. Jak dodał, afera wizowa to była decyzja państwa, a nie "jakiegoś łapówkarza".
14.05.2024 | aktual.: 14.05.2024 19:07
Sejmowa komisja śledcza ds. afery wizowej przesłuchała we wtorek byłego wiceszefa MSWiA Macieja Wąsika. Polityk, stwierdził że o sprawie afery wizowej dowiedział się pod koniec sierpnia 2023 r., kiedy CBA weszło do MSZ. Wąsik oświadczył, że ze zdziwieniem przyjął wezwanie go przed komisję, ponieważ nie zajmował się sprawami wizowymi.
Donald Tusk podczas spotkania z dziennikarzami przyznał, że nie miał okazji śledzić posiedzenia komisji wizowej i przesłuchania Macieja Wąsika. - Ale, że, tak jak rozumiem, mówił, że "nie wie, nie widział, zarobiony był". Ja w to nie wątpię, pasje pana Wąsika do organizowania prowokacji, obserwowania ludzi, podsłuchiwania ludzi, być może tak był tym zajęty, że nawet nie zauważył afery wizowej. A mówiąc serio, można to włożyć między bajki - ironizował premier.
Szef rządu podkreślił, że najbliższy współpracownik Wąsika, Mariusz Kamiński, publicznie mówił, że jest zaangażowany w wyjaśnianie afery wizowej. - To nie ówczesna opozycja, nie ja wymyśliliśmy aferę wizową. To ówczesne służby Kamińskiego i Wąsika zaczęły zajmować się aferą wizową, kiedy jej skala zaczęła przekraczać ludzkie wyobrażenie. To, że pan Wąsik wiedział o aferze wizowej, nie ulega żadnej wątpliwości - zdecydowanie stwierdził Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tusk o "setkach tysięcy wiz"
Premier podkreślił również, że "nie trzeba było być człowiekiem służb", żeby wiedzieć o aferze wizowej. - Każdy mógł się dowiedzieć, ile set tysięcy wiz rząd Morawieckiego wydawał obywatelom państw Azji i Afryki. Setki tysięcy wiz. Afera korupcyjna, czyli tych kilkaset wiz wydanych za łapówki, to przestępstwo kryminalne, to jest tylko część i to drugorzędna, afery wizowej. Afera wizowa, o której zacząłem głośno mówić kilka miesięcy przed wyborami, to była decyzja państwa, nie jakiegoś łapówkarza - mówił Donald Tusk.
Mówiąc o Macieju Wąsiku, premier zaznaczył, że "wszyscy z lekcji historii pamiętamy takich ludzi, jak pan Wąsik".
- Kiedy nadchodzi ich kres, oni zawsze mówią: "nie wiem, nie widziałem, nie słyszałem, to nie moja sprawa, to ktoś inny". W jakimś sensie z gorzką satysfakcją patrzę na pana Wąsika i jemu podobnych polityków PiS-u, którzy przyjęli tę odwieczną taktykę zrzucania z siebie odpowiedzialności i udawania ślepych i głuchych - powiedział.
Komisja śledcza ds. afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r.