Tusk zarzucał bezczynność. Minister pojechała na granicę
Przyszły premier Donald Tusk zarzucał we wtorek bezczynność rządowi Mateusza Morawieckiego w sprawie sytuacji na granicy. Jeszcze tego samego dnia wieczorem minister rolnictwa Anna Gembicka spotkała się z protestującymi na przejściu granicznym w Medyce rolnikami.
Po spotkaniu z rolnikami minister zwróciła uwagę, że trudna sytuacja na granicy jest wywołana agresją Rosji na Ukrainę i "nieodpowiedzialną polityką UE, niedostrzeganiem problemów Polski, państw przygranicznych".
Odnosząc się do postulatu protestujących rolników dotyczącego dopłat do kukurydzy, minister powiedziała, że zaproponowany został mechanizm dopłaty w wysokości 1 tysiąca zł do hektara.
- Mamy jeszcze kilka rzeczy do doprecyzowania, ale liczę na to, że już jutro uda nam się przedstawić projekt, który zostanie skierowany do Rady Ministrów, bo to wymaga rozporządzenia Rady Ministrów - zapowiedziała Gembicka.
Minister dodała, że wystąpiła do komisarza Valdisa Dombrovskisa z prośbą o spotkanie, w którym będą uczestniczyć rolnicy i transportowcy, "aby pokazać także ich perspektywę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Minister zdementowała pojawiające się w mediach ukraińskich doniesienia, że protestujący nie przepuszczają transportów z pomocą humanitarną, militarną czy ADR. - To nie jest prawda. Potwierdzają to służby na granicy, że transporty humanitarne, ADR, żywność szybko psująca się są absolutnie przepuszczane. Naprawdę, ten protest jest prowadzony w taki sposób, żeby nie było uszczerbku. Nie zgadzamy się na to, żeby oskarżać rolników i transportowców, że blokują pomoc humanitarną czy towary, które muszą szybko znaleźć się na Ukrainie - podkreśliła.
Obecny na spotkaniu organizator protestu Roman Kondrów z organizacji "Oszukana wieś" zapowiedział, że po zrealizowaniu postulatów protest na granicy zostanie zakończony.
- Czekamy na efekty. Na razie przedłużamy protest - zapowiedział. - Przez Ukrainę zostało wykończone polskie rolnictwo, jest teraz wykańczany polski transport i jaka trzecia gałąź naszego kraju będzie wyniszczana? - zapytał Kondrów.
Tusk zarzucał bezczynność
Bezczynność rządu Mateusza Morawieckiego zarzucił we wtorek przyszły premier Donald Tusk. - Skoro udają, że powołali realny rząd, to mogli by poudawać, że zajmują się realnymi problemami - stwierdził. - Ta bezczynność jest nie do wybaczenia - dodał.
Rolnicy protestujący w Medyce przyłączyli się do trwającego od 6 listopada protestu przewoźników na polsko-ukraińskiej granicy, którzy blokują przejścia graniczne w Korczowej oraz Dorohusku i Hrebennem w woj. lubelskim.
W środę w Sejmie posłowie mają wysłuchają informacji premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie protestów polskich transportowców i rolników na granicy polsko-ukraińskiej. Zaplanowano również debatę.
Czytaj także: