"Tusk zaakceptował". Biedroń odkrywa karty ws. ministerstw

Robert Biedroń przyznał, że szef PO zgodził się na kandydatury Lewicy do rządu. - Wskazaliśmy resorty, za które chcemy wziąć odpowiedzialność; wszystkie nazwiska, które zostały zaproponowane przez Lewicę, Donald Tusk zaakceptował – powiedział w sobotę w TVN24 współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.

Donald Tusk, Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń
Donald Tusk, Włodzimierz Czarzasty, Robert Biedroń
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

Ustalenia, dotyczące podziału stanowisk w formowanym rządzie Donalda Tuska, wciąż nie zostały podane do publicznej wiadomości. Robert Biedroń poinformował, że w trakcie negocjacji koalicjanci (KO, Trzecia Droga, Lewica) najpierw wskazywali interesujące ich resorty, a następnie proponowali odpowiednie nazwiska do akceptacji przez kandydata na premiera. Wszyscy reprezentanci Lewicy mieli uzyskać pozytywną rekomendację Donalda Tuska.

Biedroń odkrywa karty ws. kandydatów Lewicy

- Każdy z nas wskaże resorty, za które chcielibyśmy wziąć odpowiedzialność. Do tych resortów wskażemy odpowiednie nazwiska. My, jako Lewica, to zrobiliśmy. Wszystkie nazwiska, które zostały zaproponowane przez Lewicę, Donald Tusk zaakceptował, uważając, że są to wysokiej klasy specjaliści i specjalistki. Te rozmowy są już praktycznie zakończone. Tak samo było z innym ugrupowaniami. Uczestniczyłem w tych rozmowach. Nie było tu większych kontrowersji. Proponowaliśmy najlepszych z najlepszych – mówił lider Lewicy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Lewica będzie miała swojego wiceministra zdrowia i jednym z zadań tego wiceministra czy wiceminister zdrowia będzie dopilnowanie, żeby w końcu kolejki do lekarza wynosiły mniej niż 30 dni" – podkreślił.

Nowa koalicja dotychczasowej opozycji? "Lewica zaproponowała"

Biedroń poinformował, że Lewica zaproponowała tworzącej się koalicji rządowej (Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy) możliwość współpracy w zbliżających się wyborach samorządowych i do Parlamentu Europejskiego. Nie podjęto rozmów o wystawieniu wspólnego kandydata na prezydenta.

- Lewica położyła na stole negocjacyjnym pakt samorządowy i pakt europejski, żebyśmy razem wystartowali w wyborach samorządowych i w wyborach europejskich – mówił współprzewodniczący Lewicy.

- Mam nadzieję, że tak się stanie. Że jesteśmy dzisiaj zjednoczeni w rządzie, a będziemy zjednoczeni w wyborach samorządowych i europejskich – dodał.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (153)