Tusk zmieni decyzję ws. prezydentury? "Sprawa jest jasna i pozamiatana"
Choć wielokrotnie pojawiały się informacje, że to Rafał Trzaskowski będzie kandydatem KO na prezydenta RP, w mediach coraz częściej spekuluje się, że nie jest to ostateczna decyzja. Z medialnych doniesień wynika, że o fotel głowy państwa starać ma się też Donald Tusk. Co przemawia za jednym, a co za drugim nazwiskiem? - Wszystko byłoby możliwe, tylko Platforma (Obywatelska - red.) nie ma innego wyraźnego kandydata - stwierdziła w programie “Newsroom” WP dr Ewa Pietrzyk-Zieniewicz. - Donald Tusk jest zbyt wytrawnym politykiem, żeby pozwolił sobie jako przywódcy na to, żeby ten kandydat poległ sromotnie - oceniła politolożka. Prowadzący Patrycjusz Wyżga dopytywał, czy profesor jest przekonana, że Tusk wystawi Trzaskowskiego na kandydata. - Nie, przekonana nie jestem, ponieważ pan premier Tusk może w ostatniej chwili nawet stwierdzić, że jednak spróbuje zagrać o ten fotel osobiście - odparła Pietrzyk-Zieniewicz. Według niej start premiera byłby “ładną puentą kariery w Polsce, która otwierałaby dodatkowe drzwi na Zachodzie”. Powiedziała również, że obie kandydatury są na stole, ale “jeśli Donald Tusk się zdecyduje, to sprawa jest jasna i pozamiatana”. - Oni dla własnego wspólnego dobra by się dogadali, bo wtedy pewnie Trzaskowski byłby na premiera - podsumowała.