Tusk: w niektórych sprawach możemy współpracować z rządem
Platforma Obywatelska jest gotowa współpracować z tymi członkami rządu, którzy chcą wzmacniać pozycję Polskę. Platforma wesprze też te działania, które mają poprawić sytuację na rynku pracy - zadeklarował szef PO Donald Tusk. Lider PO jednocześnie domagał się od premiera Marcinkiewicza deklaracji, że polska szkoła nie będzie antyeuropejska.
09.05.2006 | aktual.: 09.05.2006 16:32
PO jest gotowa do współpracy z tymi wszystkimi, którzy dzisiaj dzierżąc władzę w Polsce, są gotowi wzmacniać pozycję Polski w Unii Europejskiej, a nie osłabiać - powiedział Tusk na konferencji prasowej w Sejmie.
Dodał, że platforma, "tak jak miliony Polaków", chce jak najsilniejszej pozycji Polski w UE. Stąd nasz apel, ale też gotowość do współpracy, także na forum międzynarodowym, szczególnie w Parlamencie Europejskim, gdzie eurodeputowani PO stanowią najsilniejszy polski klub - podkreślił Tusk.
Tusk wyraził przekonanie, że po zamieszaniu związanym z odejściem Mellera, ważne jest, aby nowy rząd, premier, prezydent oraz nowy minister MSZ "jednoznacznie zadeklarowali swoją proeuropejską strategię dla Polski".
Tusk zadeklarował też pomoc w tych działaniach rządu, które mają zmierzać do naprawy sytuacji na polskim rynku pracy.
Potwierdził też wyrażoną kilka tygodni temu przez PO gotowość do współpracy ze wszystkimi, którzy chcą rzetelnie pracować nad naprawieniem sytuacji w ochronie zdrowia. Spodziewana dymisja ministra Zbigniewa Religi powoduje konieczność przedstawienia przez premiera i następcę pana ministra realnej strategii naprawy służby zdrowia - uważa szef Platformy.
W opinii Tuska współpracy wymaga także kwestia edukacji narodowej.
Tusk powiedział, że w związku z powołaniem Romana Giertycha na ministra edukacji, Platforma domaga się od premiera Marcinkiewicza jednoznacznej deklaracji, że że polska szkoła nie będzie antyeuropejska. Rząd powinien według niego przedstawić wizję polskiej szkoły, która "nie zamknie młodym Polakom szansy, jaką jest obecność Polski w Unii Europejskiej".
Tusk przypomniał, że 6 kwietnia zaproponował listownie Jarosławowi Kaczyńskiemu plan odbudowy zaufania między PiS i PO oraz współpracy parlamentarnej. Lider PO wyjaśnił, że plan, który mógł w przyszłości doprowadzić do powstania "sensownej koalicji", został odrzucony przez PiS.
Efektem tego jest wejście do rządu i to na pozycji wicepremierów Andrzeja Leppera i Romana Giertycha - polityków znanych przede wszystkim z antyeuropejskiej postawy, zarówno przed wejściem do Unii Europejskiej, jak i w ostatnich kilkunastu miesiącach - powiedział Tusk.
Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebna jest współpraca wszystkich proeuropejskich sił w Polsce tak, aby zniwelować potencjalne złe dla Polski skutki współrządzenia przez Samoobronę i LPR - powiedział Tusk.
