Potężny pożar w strategicznym miejscu. Trwa akcja gaśnicza
Pożar na naftobazie w rejonie Liskim w obwodzie woroneskim w Rosji, zaatakowanej przez drony, trwa od nocy. W akcji uczestniczą dziesiątki jednostek sprzętu i dwa pociągi strażackie.
Płonie baza naftowa w obwodzie woroneskim w Rosji, około 500 kilometrów od Moskwy. Pożar wybuchł po ataku dronów Gubernator regionu, Aleksandr Gusiew, poinformował na koncie na Telegramie, że walka z ogniem nadal się toczy.
Jak podaje ukraiński portal pravda.com.ua, Gusiew przekazał, że w nocy terytorium trzech rejonów obwodu woroneskiego zostało zaatakowane przez ponad 10 dronów. Według rosyjskiego urzędnika większość skierowała się na naftobazę w rejonie liskińskim.
Płonie naftobaza w pobliżu Woroneża. Trwa akcja gaśnicza
Początkowe działania gaśnicze były utrudnione z powodu zagrożenia kolejnymi atakami. Obecnie z ogniem walczą wzmocnione jednostki strażackie, w tym dziesiątki maszyn i dwa pociągi strażackie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert nie ma złudzeń. Zdradził, kiedy skończy się wojna w Ukrainie
Dodatkowe siły zostały skierowane z dwóch sąsiednich regionów. Strażacy walczą z rozprzestrzeniającym się ogniem.
Gubernator zapewnił, że nie ma ofiar ani zniszczeń wśród mienia obywateli. Akcja gaśnicza trwa, a sytuacja jest monitorowana na bieżąco.
To kolejne ataki ukraińskich sił na rosyjskim terytorium. 14 stycznia Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i Siły Obronne uderzyły w składy amunicji na lotnisku Engels w obwodzie saratowskim w Federacji Rosyjskiej, zaatakowane zostały też Zakłady Chemiczne Aleksin w obwodzie tulskim w Federacji Rosyjskiej.
Przeczytaj również: Zakopane świeci pustkami. Górale załamani. "Mamy 20 proc. rezerwacji"
Ukraińskie wojsko skierowało również atak na Rafinerię Nafty w Saratowie. Do bezpośrednich trafień rakietowych doszło ponadto w Zakładach Chemicznych w Briańsku.
Źródło: Ukraińska Prawda