Tusk vs Morawiecki. Szef PO reaguje na film premiera. "Mówił o heheszkach"
Jest ciąg dalszy sporu na linii Tusk-Morawiecki. W Nowy Rok szef Platformy Obywatelskiej zareagował na ostatni film premiera. - To, że odpowiedzią na dramat tysięcy ludzi jest próba heheszków w internecie jest bardzo niestosowne i niepokojące - mówił Tusk.
W Nowy Rok odbyła się internetowa konferencja Platformy Obywatelskiej. Zorganizowała ją posłanka Kinga Gajewska. Udział w niej wziął Donald Tusk.
Donald Tusk reaguje na film Morawieckiego
Jeden z dziennikarzy zapytał Donalda Tuska o nagranie Mateusza Morawieckiego, które było odpowiedzią na wideo szefa PO. - To było dla mnie bardzo przykre zaskoczenie, że pozwolił sobie na nakręcenie zgrabnego filmiku z niezbyt mądrymi dowcipami i listami, które podpisał moim imieniem i nazwiskiem - powiedział Donald Tusk.
- No ale ok, każdy ma takie poczucie humoru, jakie ma i taki sposób ekspresji, jaki sam sobie wypracował. Natomiast pan premier Morawiecki nie zauważył istoty problemu. Tu nie chodzi o to kto sobie bardziej błyskotliwie dokuczy. To jest problem, który wymaga interwencji, a nie mniej czy bardziej zauważalnej błyskotliwości w ripostach - kontynuował były premier.
Tusk zaznaczył, że przez błędy obecnego rządu podwyżki cen za gazu wzrosną o kilkaset procent. Polityk podkreślił, że jego apel był prosty i nie wymagał "wysilonych dowcipasów".
- Odpowiedzią premiera Morawieckiego na dramat tysięcy osób jest próba takich heheszków w internecie. Wydaje mi się bardzo niestosowne i bardzo niepokojące, bo zdaje się, że być premier ciągle nie wie, co tak naprawdę przygotował Polakom - powiedział Tusk.
Zobacz też: "Kaczyński boi się Ziobry". Kalisz tłumaczy, dlaczego
Wideo Tuska i odpowiedź Mateusza Morawieckiego
W czwartek 30 grudnia Donald Tusk udostępnił w mediach społecznościowych nagranie, na którym złożył noworoczne życzenia i odniósł się do tematu podwyżek cen za gaz.
Szef PO życzył Polakom "świetnej zabawy sylwestrowej" i "szczęśliwego Nowego Roku". Zaznaczył jednak, że "to nie są normalne czasy".
Wtedy polityk wspomniał o planowanych podwyżkach cen za gaz w 2022 roku i zapytał Morawieckiego oraz innych polityków PiS: "czy wyście powariowali". "Nigdy nie myślałem, że będę wam na Nowy Rok życzył ciepłej wody w kranie i w kaloryferach, ale takie mamy czasy" - dodał Donald Tusk.
Na odpowiedź Mateusza Morawieckiego nie trzeba było długo czekać. Premier również nagrał wideo i udostępnił je w mediach społecznościowych.
- Cieszę się, że wreszcie zainteresował się pan losem zwykłych, polskich rodzin. Trzeba jednak przyznać - długo przyszło nam na to czekać. Razem z Platformą Obywatelską mieliście na to osiem lat rządów i sześć w opozycji - mówił szef polskiego rządu.
Mateusz Morawiecki dodał, że Donalda Tuska "śmiało można nazwać premierem polskiej biedy". Polityk przypomniał również o funkcjonowaniu państwa za rządów szefa PO.