Tusk się popisał. Takiego gestu Kaczyński nie mógł się spodziewać

Donald Tusk odwiedził Tarnobrzeg. W trakcie spotkania z wyborcami zaprezentował treść "tajemniczej teczki", zakpił z Jarosława Kaczyńskiego, a następnie deklamował wiersz - dedykowany również prezesowi PiS.

Po lewejPo lewej Kaczyński, po prawej Donald Tusk
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak, Sebastian Borowski

Tusk w trakcie spotkania podkreślał, że jego zdaniem Jarosław Kaczyński nie ma pojęcia o tym, jak zła jest aktualnie sytuacja w Polsce. Zdaniem lidera PO możliwe jest to, że to współpracownicy prezesa PiS nie przekazują Kaczyńskiemu rzetelnie informacji np. o sytuacji ekonomicznej Polaków. Te dane zresztą Tusk miał przygotowane w "teczce Kaczyńskiego", z którą wystąpił w poniedziałek przed wyborcami.

- Jest taki wiersz, który idealnie ilustruje to, co dzieje się z władzą w Polsce, a szczególnie z prezesem, kiedy każą mu mówić, że w Polsce jest tak dobrze, jak jeszcze nie było... - zaczął Tusk.

- To jest wiersz o babci, żeby się nie denerwowała. Babcia mieszka na górze w tym wierszu, a na parterze reszta. Dużo się dzieje na parterze, ale oni nie chcą babci denerwować - opowiadał lider PO. Następnie zebrani na spotkaniu z Tuskiem usłyszeli jak ten odczytuje wybrane fragmenty "Po co babcię denerwować" Wojciecha Młynarskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Tusk nauczył się od PiS". Ekspertka komentuje "babciowe"

- Krzywa rośnie babciu, krzywa rośnie! Lecz dokładnie informować babci nikt nie śpieszy, po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy. Na domowej drukarence wszystko się wyłuszcza, i w ogóle się babuni na parter nie wpuszcza. Niech zażywa główka siwa spokojnych pieleszy, po co babcię denerwować, niech się babcia cieszy - deklamował lider PO.

Tusk w Tarnobrzegu kpi z Kaczyńskiego

- Prawdopodobnie kochany prezes jest w dobrej kondycji psychicznej, bo jego współpracownicy dostarczają mu takie "niebieskie teczki" z najlepszymi danymi i niebieskimi tabelkami. Problem polega na tym, że te dane, jak i rządy PiS, nasycone są fikcją. Ta fikcja to symbol - jak siostra premiera "pracująca" na fikcyjnym etacie. Ludzie już się nie oburzają, już machnęli na to ręką. Jak się nie dziwię, bo na fikcyjnych etatach pracują najważniejsze osoby w państwie. Morawiecki udaje, że jest premierem - mówił Tusk.

- Treścią tego rządzenia jest fikcja - podkreślił następnie. - Fikcja jednej osoby, do której rzeczywistość nie dociera. Osoba ta karmiona jest opowiastkami. Nie mam satysfakcji z tego powodu, ja jeszcze będę w tym kraju żył parę ładnych lat. Wolałbym, żeby oddawali władzę, zostawiając Polskę w jak najlepszej kondycji. W tym zakłamaniu będziemy zanurzeni jednak jeszcze do października - ocenił Tusk.

- A! Babcia nie była tu negatywnym bohaterem w tym wierszu. Powinniśmy tu włożyć inne słowo, jak się domyślacie - zażartował na koniec Tusk.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Ostro ocenił wpis Trumpa. "Kolejna próba wymigiwania się USA"
Ostro ocenił wpis Trumpa. "Kolejna próba wymigiwania się USA"
Skradzione auto rodziny Tusków. Prokuratura podała nowe informacje
Skradzione auto rodziny Tusków. Prokuratura podała nowe informacje
"Eastern Sentry". Nawrocki podpisał niejawne postanowienie
"Eastern Sentry". Nawrocki podpisał niejawne postanowienie
Rumuńskie F-16 bliskie zestrzelenia drona. "Leciał bardzo nisko"
Rumuńskie F-16 bliskie zestrzelenia drona. "Leciał bardzo nisko"
"Kolejna prowokacja Moskwy". Czechy wzywają do zaostrzenia sankcji
"Kolejna prowokacja Moskwy". Czechy wzywają do zaostrzenia sankcji
Umowa Mercosur. Stanowcza deklaracja Nawrockiego
Umowa Mercosur. Stanowcza deklaracja Nawrockiego
Rosyjskie drony nad Polską. Warszawa apeluje w Brukseli
Rosyjskie drony nad Polską. Warszawa apeluje w Brukseli
KE reaguje na list Trumpa. Padła deklaracja ws. sankcji
KE reaguje na list Trumpa. Padła deklaracja ws. sankcji
Cios w rosyjską logistykę. Zniszczone cysterny z paliwem
Cios w rosyjską logistykę. Zniszczone cysterny z paliwem
Nastolatki terroryzują Warszawę. "Wszystko nagrywają"
Nastolatki terroryzują Warszawę. "Wszystko nagrywają"
Rolnik z Podlasia walczy z urzędnikami o ciągnik za 200 tys. zł
Rolnik z Podlasia walczy z urzędnikami o ciągnik za 200 tys. zł
"Bardzo żałuję". Radna reaguje na wyciek nagrania z imigrantem
"Bardzo żałuję". Radna reaguje na wyciek nagrania z imigrantem