Tusk reaguje na decyzję Dudy ws. budżetu
"Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie zatrzyma" - w taki sposób na decyzję Andrzeja Dudy o podpisaniu budżetu i odesłaniu go Trybunału Konstytucyjnego zareagował Donald Tusk.
Artykuł aktualizowany.
Pałac Prezydencki o decyzji Andrzeja Dudy ws. ustawy budżetowej poinformował w środę kilkanaście minut po godzinie 17. Prezydent podpisał ją i jednocześnie skierował do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej.
Ustawa zatem nabrała już mocy obowiązującej, a wkrótce trafi do TK, gdzie ma zostać oceniona jej zgodność z konstytucją. Wszystko przez zastrzeżenia prezydenta, o których poniżej.
Na ruch Andrzeja Dudy zareagował premier Donald Tusk - wpisem na platformie X. "Budżet podpisany i o to chodziło. Reszta bez znaczenia. Pieniądze trafią do ludzi, nic tego nie zatrzyma" - ocenił.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wcześniej premier przestrzegał prezydenta przed odesłaniem ustawy do TK bez jej podpisaniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy Obajtek dla immunitetu ucieknie do Brukseli. Ekspert tłumaczy
Wątpliwości prezydenta ws. ustawy budżetowej i polityków PiS
W komunikacie Pałac prezydencki wytłumaczył, dlaczego prezydent zdecydował się przesłać ustawę do TK - ma to związek ze sprawą skazanych polityków PiS: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
"Z uwagi na wątpliwości związane z prawidłowością procedury uchwalenia ww. ustaw tj. brakiem możliwości udziału w pracach Sejmu nad tymi ustawami przez posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, Prezydent zdecydował o skierowaniu powyższych ustaw, w trybie kontroli następczej do Trybunału Konstytucyjnego, celem zbadania ich zgodności z Konstytucją" - poinformowano w komunikacie.
Jednocześnie w komunikacie zaznaczono, że "analogiczne działania będą podejmowane przez Prezydenta RP każdorazowo w przypadku uniemożliwienia Posłom wykonywania ich mandatu, pochodzącego z wyborów powszechnych".