"To jest tykająca bomba". Tusk o "śmiertelnym zagrożeniu" w Polsce
- Mieszkanie jest prawem, a nie towarem. Nie mówimy o rozdawnictwie, ale o prawie polskiej rodziny do tego, by jeśli się pracuje, można było wziąć kredyt i kupić mieszkania - stwierdził Donald Tusk na wyjazdowym posiedzeniu Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej w Łodzi, mówiąc o najnowszej propozycji: kredycie zero procent na pierwsze mieszkanie.
- Nasz program mieszkaniowy, który realizowaliśmy, przyczynił się do budowy 250 tys. mieszkań - mówił lider PO Donald Tusk. Przypomniał też o obietnicy Mateusza Morawieckiego budowy 100 tys. tanich mieszkań w ramach rządowego programu Mieszkanie plus.
- "Będziecie mogli mnie z tego rozliczyć" - cytował Morawieckiego lider PO. - I rozliczamy. Powstało 20 tys. mieszkań. W niektórych z nich zakładane są dzisiaj organizacje poszkodowanych przez ten program - stwierdził Tusk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Minister przed laty chwalił Tuska. Nie pamiętał swoich słów
- W programie "kredyt zero procent", to BGK będzie refinansował odsetki. To ambitny program, będzie kosztował 4 mld zł w pierwszym roku. Żeby znaleźć źródło finansowania, wystarczy spojrzeć na ostatnie zyski Orlenu - 16 mld zł w ostatnim kwartale - mówił Tusk.
Tusk odpowiada krytykom: opinie złośliwców
- Nie mówimy o jakichś nadzwyczajnych roszczeniach - zaznaczył Tusk. - Kiedy słyszę opinie złośliwców, którzy mówią, że to jest niemożliwe, to się dziwię. Mówimy przecież o podstawowym prawie obywatela do mieszkania. Chcę, aby Polska była taka jak każdy inny europejski kraj. Chcę, żeby jeśli jest rodzina, gdzie dwoje ludzi pracuje, to ma ich stać na wzięcie kredytu - podkreśla.
Tusk odniósł się w ten sposób do krytyki "kredytu zero procent". "Naiwne pompowanie miliardów w obecny system upasie tylko banki i podniesie ceny mieszkań. Kto tego nie rozumie, zmarnuje pieniądze" - komentował na Twitterze współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg.
Tusk: Tykająca bomba. Sprawa jest śmiertelnie poważna
Donald Tusk w trakcie przemówienia w Łodzi opowiadał także o ustaleniach posłów Koalicji Obywatelskiej, którzy odwiedzili dziesiątki miejscowości w woj. łódzkim. Wspomniał m.in. o Zgierzu. - To jest chyba największe wysypisko śmieci w Europie, jest tak duże, że stało się odrębnym punktem w KPO - stwierdził lider PO.
- To jest bomba, każdy, kto mieszka w woj. łódzkim, a zwłaszcza w Zgierzu wie, że to jest bomba - stwierdził Tusk. - Tykająca bomba. To sprawa śmiertelnie poważna. Nie będzie KPO, nie będziemy mieli szansy się z tym uporać - tłumaczył.
- To, że oni blokują pieniądze europejskie, to mówimy, że okradają Polaków. Ale oni w jakimś sensie mogą okraść Polaków ze zdrowia i życia - mówił dalej Tusk.
PO z Tuskiem w trasie po Polsce
Politycy Koalicji Obywatelskiej od poniedziałku prowadzą objazd województwa łódzkiego. Jak poinformował Tusk odbyli 104 spotkania w 31 miejscowościach.
- Do czerwca będziemy w każdym województwie, żeby zaprezentować nasz program i pokazać, że chcemy wygrać dla nich, nie dla nas - zapowiedział lider PO.
Lider PO dodał, że KO bierze na siebie obowiązek wygrania tegorocznych wyborów parlamentarnych. - Nikt nie zdejmie z KO tego patriotycznego obowiązku: musimy wziąć na siebie pełną odpowiedzialność za zmianę w Polsce jesienią tego roku. Jesteśmy do tego gotowi - powiedział Tusk. - Jesienią wygramy dla Polski te wybory - stwierdził.